— Władze Lwowa od lat prowadzą otwartą walkę ze wspólnotą rzymskokatolicką w mieście — zaznacza Emilia Chmielowa, prezes Federacji Polskich Organizacji na Ukrainie.
Oburzenie parafian i Polaków ze Lwowa wywołała uchwała radnych miasta z 11 marca, którzy świątynię przy ulicy Stepana Bandery 8 (dawna Sapiehy) na 20 lat przekazali nieodpłatnie do dyspozycji sali muzyki organowej i kameralnej. Parafianie od lat walczą o zwrot świątyni, którą zabrano im w czasach Związku Radzieckiego, a władze niepodległej Ukrainy nie chcą oddać im prawowitej własności. Kościół służył Polakom od 400 lat. Choć już prezydent Leonid Kuczma, a później Wiktor Juszczenko deklarowali szybki zwrot kościoła parafianom, władze Lwowa nie chcą o tym słyszeć. — Rozmowy prowadzone są na różnym szczeblu ale trudno o porozumienie z władzami miasta — przyznaje "Rz" Grzegorz Opaliński, konsul generalny RP we Lwowie. Ostatnia uchwała radnych Lwowa niweczy dotychczasowe zabiegi dyplomatyczne prowadzone przez konsulat i kurię rzymskokatolicką we Lwowie.
W apelu podpisanym przez ponad pięciuset wiernych czytamy, że nie uwzględniono potrzeb rzymskokatolickiej wspólnoty parafialnej i wieloletnich starań o zwrot lub korzystanie na równoprawnych warunkach ze swojej prawowitej własności. Wierni zwracają uwagę, że radni Lwowa podjęli uchwałę nie czekając na rozstrzygnięcie sądu w sprawie kościoła Marii Magdaleny. Uważają, że ostatnia uchwała radnych miasta jest próbą tworzenia faktów dokonanych.
— Nie chcemy już dalej potajemnie modlić się w naszym kościele — mówi "Rz" Halina Makowska, jedna z parafianek zaangażowanych w walkę o zwrot świątyni. Uważa, że mniejszość polska we Lwowie jest dyskryminowana przez lokalne władze. Ma też pretensje do polskich władz, że nie reagują na antypolskie zachowania władz lwowskich. — Nie jesteśmy gorszą społecznością i domagamy się, by polskie władze wystąpiły w naszej obronie, podobnie jak to czynią w sprawie Andżeliki Borys i Związku Polaków na Białorusi — apeluje Halina Makowska. — Niech losem Polaków we Lwowie zainteresuje się Parlament Europejski — dodaje.
[srodtytul]Głodówka nic nie dała[/srodtytul]