W Warszawie egzamin można zdawać tylko w dwóch oddziałach Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. W głównym, znajdującym się przy ul. Odlewniczej 8, na prawo jazdy kat. B (samochody osobowe) co dzień egzaminowanych jest 350 osób. Nieco mniej sprawdzianów – około 200 – przeprowadzanych jest w ośrodku przy ul. Powstańców Śląskich 125.
Ustawowy czas oczekiwania na egzamin po zakończeniu kursu wynosi 30 dni, jednak w obu ośrodkach czeka się dwa razy dłużej. Powodów jest kilka. Wielu adeptów kierownicy oblewa praktyczne sprawdziany i musi je powtarzać. Średnio uprawnienia uzyskuje się za trzecim podejściem. Za każde kursant musi zapłacić 134 zł.
Kolejki rosną także dlatego, że oba ośrodki przeżywają prawdziwy najazd chętnych obawiających się, że po nowym roku trudniej będzie uzyskać uprawnienia do kierowania autem, bo zmienią się zasady egzaminowania.– Na kursie mówiono nam, że może być trudniej, bo na praktycznym będzie trzeba jechać również za miasto – mówi jedna z kursantek. – A nawet jeśli zdamy, to będzie obowiązywał okres próby, po którym czeka nas kolejne szkolenie.
– Nic podobnego, po nowym roku będziemy egzaminować po staremu – uspokaja Andrzej Szklarski, dyrektor WORD w Warszawie.
Chociaż prace nad nowymi przepisami trwają, w 2008 roku jedyna zmiana dotyczyć będzie samochodów egzaminacyjnych. W województwie mazowieckim od lutego kursanci przesiądą się z opli corsa do toyot yaris.