Egzotyka w centrum

Zima – dookoła szaro, ziąb szczypie w nosy i uszy. A tam... bajecznie kolorowa rafa koralowa z malowniczymi ukwiałami i barwnymi rybami. Tuż obok soczysta zieleń dżungli azjatyckiej, pośród której swobodnie fruwają egzotyczne ptaki. A kilka kroków dalej rodzina słoni afrykańskich przechadza się pomiędzy wysokimi palmami...

Publikacja: 03.01.2008 19:55

Egzotyka w centrum

Foto: Rzeczpospolita

Aby zimą przeżyć egzotyczną przygodę, wcale nie trzeba wyprawiać się w daleką podróż. Wystarczy iść na spacer do stołecznego ogrodu zoologicznego. Dodatkową zachętą powinna być promocyjna cena biletów – do 29 lutego zapłacimy za nie tylko połowę ceny.

– O tej porze roku ogród jest dla wielu ciekawszy niż latem – mówi Ewa Zbonikowska, dyrektor działu dydaktycznego warszawskiego zoo. – Zwiedzających jest mniej, więc bez przepychania się w tłumie można obejrzeć interesujące nas gatunki zwierząt czy posłuchać zwierzęcych pogaduszek. Mimo zimy w budynkach albo na wybiegach można zobaczyć aż 95 procent naszych podopiecznych.

Szefowa działu dydaktycznego radzi, by spacer rozpocząć od budynku akwarium. – Znajduje się tu najpiękniejsze w Polsce akwarium morskie z żywą rafą koralową – mówi Zbonikowska.

Nacieszywszy oczy barwnymi koralowcami i pięknymi skrzydlicami, obejrzawszy groźne piranie i szkaradnice, warto zatrzymać się przy zbiorniku, w którym pływają afrykańskie ryby zwane mrukami. Pomyli się jednak ten, kto da się zwieść ich nazwie. Mruki są bowiem bardzo... „gadatliwe”, a zainstalowane przy ich akwarium głośniki pozwalają również zwiedzającym posłuchać rybich plotek.

Kolejnym etapem naszego spaceru jest małpiarnia. – Małpy są zabawne i towarzyskie, a to zjednuje im sympatię, zwłaszcza najmłodszych gości – mówi pani Ewa. Nic więc dziwnego, że oprócz rozbrzmiewających w tym pomieszczeniu okrzyków zachwytu równie często rozlega się tu śmiech dzieci. Zwłaszcza gdy do akcji wkraczają dwa szympansy – Michał i Szymek. Opiekunowie starają się dostarczać swoim pupilom rozrywki, bo zimą po prostu małpy się nudzą. W małpim salonie pełno jest więc zabawek, stoi tu telewizor, przed którym zwierzęta chętnie zasiadają, by obejrzeć filmy przyrodnicze.

– Strzałem w dziesiątkę okazało się podrzucenie im walizki z ciuchami – wspomina pani Ewa.

Dostały m.in. płaszcz i marynarkę, sandały i kalosze. Od razu wiedziały, co do czego służy, zwłaszcza Michał okazał się strojnisiem. – Obuwszy się w sandały, doskonale radził sobie również ze szczotką do włosów – śmieje się Bonikowska.

To nie ostatnia atrakcja naszego zoo. W budynku ptaszarni, obok ekspozycji śpiewających ptaków, których trele zachwycą ucho każdego słuchacza, dużym zainteresowaniem najmłodszych cieszy się... wybieg wiejski z kogutem i kurami oraz hala wolnych lotów. Wchodząc do niej, należy przygotować się na niespodzianki – przelatujący pomiędzy rosnącą tu soczystą roślinnością ptak może nam przysiąść na ramieniu lub głowie. A w znajdującej się opodal nowoczesnej słoniarni (uznanej za najbardziej zieloną w Europie!) mieszkają afrykańskie słonie: Leon, Buba i Fryderyka. Możemy tu odpocząć, pijąc kawę lub gorącą czekoladę w afrykańskiej kawiarni. Warto tu nabrać sił, bo z dziećmi obowiązkowo trzeba jeszcze odwiedzić pancerne nosorożce Hugona i Jacoba oraz zajrzeć do herpetarium, w którym mieszkają żółwie, jaszczurki, krokodyle i węże. Uwagę zwiedzających przyciągają również nowi lokatorzy – egzotyczne kolorowe żabki.

A kiedy spadnie śnieg, do ogrodu należy przyjść... z sankami. – Części alejek celowo nie odśnieżamy, żeby można było połączyć spacer po tropikalnej dżungli z zabawą na śniegu – mówi pani Ewa. – Gwarantuję, że tak spędzony czas spodoba się całej rodzinie.

Zoo mieści się przy ul. Ratuszowej 1/3. Zimą otwarte jest codziennie od 9 do 15.30. Kasy zamykane są godzinę wcześniej.

Pod samą bramę zoologu dowiezie nas autobus linii turystycznej nr 100 (kursuje w soboty i święta). W dni powszednie można skorzystać z autobusu nr 190 czy 410 lub tramwaju (nr 4, 13, 23, 26, 32) i dojechać nim do przystanku Park Praski (z daleka widać ogromny napis „Zoo”), a następnie przejść do bramy ogrodu przez park (ok. 400 m). Ceny biletów obowiązujące do 29.02: normalny 6 zł (dorośli), ulgowy 3 zł (dzieci od 3 lat oraz młodzież szkolna, studenci, emeryci i renciści), bilet roczny 60 zł.W każdy pierwszy wtorek miesiąca wstęp wolny mają emeryci i renciści. Dzieci do trzeciego roku życia zawsze zwiedzają zoo bezpłatnie.

Aby zimą przeżyć egzotyczną przygodę, wcale nie trzeba wyprawiać się w daleką podróż. Wystarczy iść na spacer do stołecznego ogrodu zoologicznego. Dodatkową zachętą powinna być promocyjna cena biletów – do 29 lutego zapłacimy za nie tylko połowę ceny.

– O tej porze roku ogród jest dla wielu ciekawszy niż latem – mówi Ewa Zbonikowska, dyrektor działu dydaktycznego warszawskiego zoo. – Zwiedzających jest mniej, więc bez przepychania się w tłumie można obejrzeć interesujące nas gatunki zwierząt czy posłuchać zwierzęcych pogaduszek. Mimo zimy w budynkach albo na wybiegach można zobaczyć aż 95 procent naszych podopiecznych.

Pozostało 85% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!