Śledczy Andrzej Dera

Sejm powołał komisję śledczą do badania sprawy Krzysztofa Olewnika. Nie będzie w niej Antoniego Macierewicza z PiS, który ostrogi śledczego zdobywał w komisji badającej sprawę PKN Orlen. Andrzej Dera, który zastąpił go w tej komisji ujawnił, że Macierewicz na posiedzeniu klubu PiS wycofał swoją kandydaturę.

Aktualizacja: 20.02.2009 12:40 Publikacja: 20.02.2009 12:38

Dlaczego? - Bo nie zgadzała się na niego PO i dotarły do nas informacje, że upierając się przy Macierewiczu możemy w ogóle stracić miejsce w tej komisji - mówił Dera w TVN 24.

Dera w roli śledczego nie jest nowicjuszem - w poprzedniej kadencji Sejmu zasiadał w tzw. komisji bankowej, która miała wykryć nieprawidłowości przy prywatyzacji polskich banków. Jego pomysłem było przesłuchanie wszystkich prezesów NBP i Generalnych Inspektorów Nadzoru Bankowego. Nic z tego nie wyszło, bo komisja bankowa niewiele zrobiła w ciągu dwóch lat działalności m.in. z tego powodu, że Trybunał Konstytucyjny zakwestionował uchwałę, na podstawie której została powołana.

Z wykształcenia prawnik, przez lata całe lata 90. Dera był nie wyróżniającym się urzędnikiem samorządowym średniego szczebla w Ostrowie Wielkopolskim. W 1989 roku zaangażował się w działalność Komitetów Obywatelskich „Solidarności” i rok później z rekomendacji „S” objął stanowisko kierownika urzędu rejonowego w Ostrowie. W 1999 roku został wybrany na starostę powiatu ostrowskiego. Sprawował tę funkcję do 2002 roku. Błyskawiczną karierę zaczął robić dopiero w Sejmie, w którym zasiadł po raz pierwszy w 2005 roku. Został wytypowany przez PiS do prestiżowej dla tej partii komisji bankowej i stał się jednym z najbardziej rozpoznawanych posłów prawego skrzydła Prawa i Sprawiedliwości. To on obok Elżbiety Radziszewskiej i Marka Jurka zabiegał, by Matka Boska Trybunalska została patronką parlamentarzystów. Opowiedział się przeciwko ratyfikacji traktatu z Lizbony w Sejmie, żądając ogólnonarodowego referendum w tej sprawie. Podpisał się też pod moratorium na wykonywanie zabiegów przerywania ciąży.

W obecnej kadencji atakował premiera Tuska za to, że powołał na stanowisko ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Jego zdaniem premier nie powinien był powoływać na to stanowisko adwokata, który występował jako pełnomocnik Ryszarda Krauzego i Henryka Stokłosy.

- Jeżeli adwokat zostaje ministrem sprawiedliwości, to jego obowiązkiem jest ujawnić wszystkie sprawy, w których występował, a które nie zostały zakończone - grzmiał Dera podczas konferencji prasowej.

Nie przeszkadzało mu natomiast, że w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, wiceministrem sprawiedliwości był sędzia Andrzej Kryże, który orzekał w procesach politycznych w stanie wojennym. Część opozycji solidarnościowej była wówczas oburzona tą nominacją.

Dlaczego? - Bo nie zgadzała się na niego PO i dotarły do nas informacje, że upierając się przy Macierewiczu możemy w ogóle stracić miejsce w tej komisji - mówił Dera w TVN 24.

Dera w roli śledczego nie jest nowicjuszem - w poprzedniej kadencji Sejmu zasiadał w tzw. komisji bankowej, która miała wykryć nieprawidłowości przy prywatyzacji polskich banków. Jego pomysłem było przesłuchanie wszystkich prezesów NBP i Generalnych Inspektorów Nadzoru Bankowego. Nic z tego nie wyszło, bo komisja bankowa niewiele zrobiła w ciągu dwóch lat działalności m.in. z tego powodu, że Trybunał Konstytucyjny zakwestionował uchwałę, na podstawie której została powołana.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!