Aktualizacja: 02.01.2019 18:13 Publikacja: 01.01.2019 16:59
Foto: tv.rp.pl
To, czy powstanie lewicowa lista do Parlamentu Europejskiego, zależy od decyzji, którą podejmie w drugiej połowie stycznia Polskie Stronnictwo Ludowe. Mimo że ludowcy deklarują się jako centryści, to oni – jeśli zdecydują się na samodzielny start, mogą sprawić, że SLD, Razem, Zieloni oraz reszta lewicowych organizacji będzie zmuszona do dogadania się i pójścia wspólnie.
Ludowcy to (po wchłonięciu przez KO Nowoczesnej) najbliższy partner polityczny Platformy, były rządowy koalicjant i – co równie ważne – zaprzysięgły przeciwnik PiS. Prezes Władysław Kosiniak-Kamysz wie jednak dobrze, że zbyt bliskie relacje z największą partią opozycyjną grożą anihilacją, więc lawiruje od wyborów samorządowych i nie daje jednoznacznej odpowiedzi, co do udziału PSL we wspólnym froncie anty-PiS. I choć PO uruchomiła potężny szantaż moralny pod hasłem, „kto nie z nami, ten gra dla Jarosława Kaczyńskiego”, opór innych organizacji opozycyjnych jest potężny, zresztą tak jak i strach przed omsknięciem się pod próg wyborczy. Dlatego coraz bardziej prawdopodobne jest, że ludowcy zdecydują się na wariant budowania listy anty-PiS, przynajmniej w majowych wyborach do PE. Do rozstrzygnięcia w tej sprawie ma dojść w pierwszej połowie stycznia.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas