- Pierwotnie planowano uruchomienie fundacji w późniejszym terminie, jednak powódź zmieniła plany. Przyśpieszyliśmy wszystkie działania organizacyjne, by fundacja mogła zacząć działać jak najszybciej - mówi Piotr Gawron, rzecznik prasowy Totalizatora i prezes nowo utworzonej fundacji. Jej pierwsze zadanie to właśnie pomóc poszkodowanym przez powódź.
Aby skorzystać z pomocy, poszkodowana osoba lub rodzina musi wypełnić wniosek znajdujący się na stronie [link=http://www.milionmarzen.org]www.milionmarzen.org[/link] i skontaktować się z lokalnym oddziałem Totalizatora Sportowego (ich adresy też można znaleźć na wspomnianej stronie). Ci, którzy nie mają dostępu do Internetu, o taki wniosek mogą pytać w oddziale Totalizatora w swoim regionie. Wypełniony wniosek można przesłać elektronicznie na adres: [mail=fundacja@milionmarzen.org]fundacja@milionmarzen.org[/mail] lub złożyć w najbliższym oddziale Totalizatora Sportowego z dopiskiem "POMOC DLA POWODZIAN".
Wolontariusz Fundacji spotka się z poszkodowanym, przeprowadzi krótki wywiad i zweryfikuje dane wpisane we wniosku o pomoc. Wniosek nie jest skomplikowany. Wpisuje się w nim m.in. dane osobiste i krótki opis szkody spowodowanej żywiołem.
Wsparcie dla jednej rodziny maksymalnie wyniesie 4,9 tys. złotych. Pieniądze z darowizny mogą być przeznaczone na wiele wydatków m.in. na zakup sprzętów do wyposażenia mieszkania, materiałów budowlanych, odzieży, artykułów spożywczych, medycznych a nawet zakupy zwierząt gospodarczych i innych niezbędnych produktów. Do końca września br. obdarowany będzie jednak musiał przesłać fundacji oświadczenie jak wykorzystał darowane pieniądze.
Liczy się kolejność zgłoszeń, bo wsparcie będzie wypłacane tylko do czasu wyczerpania się puli miliona złotych.