Zarówno wczoraj podczas briefingu w Kąclowej (Małopolska), jak i w niedzielę w Jaśle kandydat PiS nie szczędził rządowi ostrych słów w sprawie powodzi.
– Brakuje właściwej koordynacji służb ratowniczych. Państwo musi być poważne – stwierdził Kaczyński.
Kandydat PiS na prezydenta zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie się domagało, by Sejm na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu zajął się nowelizacją budżetu. Chodzi o zapewnienie środków na pokrycie strat powodzian. Pod koniec maja Donald Tusk i Bronisław Komorowski przekonywali, że zmiany w ustawie budżetowej nie są potrzebne.
Kaczyński powiedział też, że jeśli nadejdzie trzecia fala powodziowa, wówczas PiS nie będzie sprzeciwiał się wprowadzeniu stanu klęski. Rząd uważa, że nie jest to potrzebne.
Jak nieoficjalnie ustaliła „Rz”, wystąpienia prezesa PiS mają być teraz właśnie takie – ostrzejsze i bardziej wyraziste.