Cięcia budżetu osłabiły wały

W 2009 r. Komisja Ochrony Środowiska alarmowała rząd o fatalnym stanie zabezpieczeń przeciw powodzi

Publikacja: 10.06.2010 03:15

„Aktualny stan techniczny ok. 20 proc. wałów przeciwpowodziowych utrzymywanych przez wojewódzkie zarządy melioracji i urządzeń wodnych nie gwarantuje bezpiecznego przeprowadzenia wód wezbraniowych” – pisał w lipcu 2009 r. w „Informacji o ochronie przeciwpowodziowej w Polsce” Tomasz Siemoniak, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W opracowaniu dokumentu, do którego dotarła „Rzeczpospolita”, brało udział również Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

We wrześniu 2009 r. opracowanie zostało przekazane Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska. Ta miesiąc później wystosowała do premiera Donalda Tuska specjalny dezyderat. Wzywała w nim do podjęcia pilnych działań poprawiających skuteczność ochrony przeciwpowodziowej, m.in. przyjęcia programu ochrony przed powodzią dorzecza górnej Wisły.

W odpowiedzi ówczesny minister środowiska Maciej Nowicki tłumaczył, że w budżecie brakuje pieniędzy, a inwestycje muszą być odłożone na później. „Nie są realizowane na bieżąco, lecz przenoszone na kolejne lata, gdy wysokość przyznanych środków pozwoli na ich realizację” – stwierdził w piśmie do komisji.

– Nie można wybudować wałów i zapomnieć o nich na 50 lat – komentuje Jerzy Widzyk, w latach 1997 – 1999 pełnomocnik rządu ds. usuwania skutków powodzi.

– Koszty usuwania skutków powodzi będą dzisiaj o wiele większe, niż gdyby rząd wcześniej uruchomił niezbędne środki na wzmocnienie zabezpieczeń przeciwpowodziowych – mówi Mariusz Błaszczak, rzecznik Klubu PiS.

Natomiast rzeczniczka resortu środowiska Magdalena Sikorska zapewnia: – Większość ze znaczących inwestycji służących ochronie przeciwpowodziowej została zainicjowana w ostatnich dwóch latach.

Ale jak ustaliła „Rzeczpospolita”, w poprawę zabezpieczenia przeciwpowodziowego uderzyły oszczędności, które w 2009 r. przeprowadził rząd Donalda Tuska (zmiana ustawy budżetowej z 17 lipca 2009 r.).

Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w 2009 r. na utrzymanie i modernizację urządzeń melioracyjnych pierwotnie miał przyznane z budżetu państwa ponad 12 mln zł.

– Z powodu konieczności ograniczenia wydatków i nowelizacji ustawy budżetowej zostały one przez wojewodę zmniejszone do 4,9 mln zł – informuje Adrianna Iwan, rzecznik urzędu. I dodaje, że przyznana kwota to zaledwie 11 proc. potrzeb, bo by zapewnić prawidłowe funkcjonowanie urządzeń melioracyjnych, Lubelszczyzna potrzebuje 43 mln zł rocznie.

Nie lepiej sytuacja przedstawia się w innym regionie dotkniętym powodzią. W ubiegłym roku małopolski Urząd Marszałkowski otrzymał na utrzymanie wałów 6 mln zł, a potrzebuje na ten cel ok. 79 mln zł.

W województwie pomorskim w 2009 r. w związku ze zmianą ustawy budżetowej zmniejszono dotację na utrzymanie wód i urządzeń melioracji wodnych o 4 mln zł. Urząd Marszałkowski dostał na ten cel 17,5 mln zł (rok wcześniej ponad 20,9 mln zł). Jeszcze mniejsze pieniądze – ok. 15,4 mln zł – przeznaczono na zabezpieczenia w tym roku.

Samorząd województwa podkarpackiego w 2009 r. dostał na utrzymanie wałów ponad 5,6 mln zł (ok. 18 proc. potrzeb), rok wcześniej miał na to ponad 9,7 mln zł (32,5 proc. potrzeb).

Widzyk podkreśla, że coroczne prace przy naprawie i utrzymaniu wałów w dobrym stanie są niezbędne. – Nie może być tak, że potrzeby województw na umocnienie i naprawę wałów w niektórych rejonach realizowane są zaledwie w kilku procentach.

[wyimek]Nie można wybudować wałów i zapomnieć o nich na 50 lat - Jerzy Widzyk, były pełnomocnik rządu ds. usuwania skutków powodzi[/wyimek]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorów

[mail=a.stabryla@rp.pl]a.stabryla@rp.pl[/mail]

[mail=w.wybranowski@rp.pl]w.wybranowski@rp.pl[/mail][/i]

„Aktualny stan techniczny ok. 20 proc. wałów przeciwpowodziowych utrzymywanych przez wojewódzkie zarządy melioracji i urządzeń wodnych nie gwarantuje bezpiecznego przeprowadzenia wód wezbraniowych” – pisał w lipcu 2009 r. w „Informacji o ochronie przeciwpowodziowej w Polsce” Tomasz Siemoniak, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W opracowaniu dokumentu, do którego dotarła „Rzeczpospolita”, brało udział również Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!