Polski przedstawiciel przy MAK krytykuje szefowi MSW

Polski przedstawiciel przy MAK znowu krytykuje szefa resortu spraw wewnętrznych

Publikacja: 22.10.2010 21:43

Edmund Klich na posiedzeniu połączonych Komisji Infrastruktury oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw C

Edmund Klich na posiedzeniu połączonych Komisji Infrastruktury oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka przedstawiał informacje na temat zabezpieczenia wraku Tu-154

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

– Często pojawiają się sygnały, że nie jest łatwo współpracować z Edmundem Klichem. Sam tego nieraz doświadczyłem – powiedział Donald Tusk. – Dla mnie dużo ważniejsze niż to, czy urzędnicy między sobą się lubią, jest, na ile skutecznie Edmund Klich będzie pomagał państwu polskiemu formułować uwagi do projektu raportu, który sporządziła strona rosyjska.

Premier dodał też, że "ważne jest, żeby doprowadzili sprawę do rzetelnego końca". W ten sposób odniósł się do konfliktu Edmunda Klicha z szefem MSWiA Jerzym Millerem.

O złej współpracy między nimi opowiadał sam Klich w czwartek wieczorem na posiedzeniu połączonych sejmowych komisji – Infrastruktury i Sprawiedliwości.

Klich, który reprezentuje Polskę przy rosyjskim Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym badającym przyczyny katastrofy prezydenckiego Tu-154 pod Smoleńskiem, żalił się posłom, że Miller, przewodniczący polskiej komisji badającej przyczyny katastrofy z 10 kwietnia, dwukrotnie go poniżył wobec Rosjan.

Nie chciał komentować sporu. – Nie udzielam wywiadów – powiedział "Rz".

Co ubodło Klicha? Z jego słów wynikało, że Miller zażyczył sobie, by go nie było, kiedy w czerwcu minister będzie odbierał z MAK zapisy czarnych skrzynek. Drugi raz Klich poczuł się urażony, gdy do Moskwy jako doradca polskiej komisji badającej przyczyny katastrofy wysłano jego poprzednika na stanowisku szefa Komisji Badania Wypadków Lotniczych, z którym był w konflikcie.

Klich twierdził też, że nie otrzymywał z komisji kierowanej przez Millera potrzebnych mu informacji. Sygnalizował to ministrowi Tomaszowi Arabskiemu z Kancelarii Premiera, lecz nie otrzymał odpowiedzi.

Klich narzekał również na złą współpracę z Rosjanami. Ujawnił posłom, że nie odpowiedzieli na jego pisma. Pierwsze dotyczyło szczegółów wyposażenia lotniska w Smoleńsku i rosyjskiego oblotu dokonanego po katastrofie, który miał na celu m.in. sprawdzenie działania urządzeń naprowadzających samoloty. Drugie – aparatu fotograficznego, który powinien na wieży robić zdjęcia urządzeń naprowadzających samoloty. 10 kwietnia aparat ten jednak nie działał.

Jerzy Miller nie chciał odnieść się do zarzutów Klicha. – Panu ministrowi jest przykro, ale nie zamierza komentować wypowiedzi Edmunda Klicha – powiedziała "Rz" rzecznik MSWiA Małgorzata Woźniak.

– Często pojawiają się sygnały, że nie jest łatwo współpracować z Edmundem Klichem. Sam tego nieraz doświadczyłem – powiedział Donald Tusk. – Dla mnie dużo ważniejsze niż to, czy urzędnicy między sobą się lubią, jest, na ile skutecznie Edmund Klich będzie pomagał państwu polskiemu formułować uwagi do projektu raportu, który sporządziła strona rosyjska.

Premier dodał też, że "ważne jest, żeby doprowadzili sprawę do rzetelnego końca". W ten sposób odniósł się do konfliktu Edmunda Klicha z szefem MSWiA Jerzym Millerem.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!