Wojsko na ulicach Kairu

Coraz więcej zabitych i rannych w walkach toczących się w egipskich miastach. Mubarak zdymisjonował rząd

Aktualizacja: 29.01.2011 09:36 Publikacja: 29.01.2011 01:38

Tłumy protestujących w stolicy starły się z policją. fot. MOHAMMED ABED

Tłumy protestujących w stolicy starły się z policją. fot. MOHAMMED ABED

Foto: AFP

Uprzedzając zapowiedziane na piątek masowe protesty, egipskie MSW obsadziło w nocy plac Tahrir i inne strategiczne punkty stolicy oddziałami antyterrorystycznymi. W nocy z czwartku na piątek aresztowano 20 przywódców Bractwa Muzułmańskiego, największej organizacji opozycyjnej. Nie jest ona co prawda organizatorem protestów, ale jej członkowie biorą w nich udział.

[wyimek][srodtytul]Zobacz na rp.pl[/srodtytul] [b][link=http://www.rp.pl/galeria/2,1,601222.html]zdjęcia z ulic Kairu[/link][/b][/wyimek]

Władze zablokowały dostęp do Internetu, zawieszono działanie sieci telefonii komórkowej. Nie powstrzymało to oponentów prezydenta Hosniego Mubaraka. Wielu z nich chodziło rano od mieszkania do mieszkania, namawiając ludzi do uczestnictwa w ulicznych protestach.

Antyrządowe pochody rozpoczęły się w piątek po zakończeniu południowych modlitw w meczetach. W Kairze wziął w nich udział m.in. czołowy polityk demokratycznej opozycji, laureat Pokojowej Nagrody Nobla Mohamed el Baradei.

[wyimek][srodtytul]Przeczytaj na rp.pl[/srodtytul] [b][link=http://www.rp.pl/temat/596586-Demonstracje-w-krajach-arabskich.html]więcej informacji o demonstracjach[/link][/b][/wyimek]

– Precz z Hosnim Mubarakiem! – skandował wielotysięczny tłum. Policja zaatakowała protestujących, używając pałek, kul gumowych i gazu łzawiącego. Demonstranci odpowiedzieli kamieniami. Dwóch manifestantów trafionych gumowymi kulami straciło życie, dziesiątki zostało rannych. Obrażenia odniósł m.in. Ajman Nur, lider liberalnej partii el Ghad i główny rywal prezydenta Mubaraka w wyborach prezydenckich w 2005 r. Przebywa w szpitalu w stanie ciężkim. W dzielnicy Ain Shams tłum rzucił się na policjantów, usiłując odebrać im broń. Padły strzały, jedna osoba zginęła.

[wyimek][srodtytul]Obejrzyj na tv.rp.pl[/srodtytul] [b][link=http://tv.rp.pl/video/Wydarzenia,Swiat,Komentarze/Egipt-zamieszki-sa-ofiary?token=c2906d16-084a-437a-865f-c7bbe54b6e49]komentarz Marcina Szymaniaka[/link][/b][/wyimek]

Mohamed el Baradei został oblany wodą z policyjnej armatki, a otaczających go zwolenników pobito pałkami. – To jest pokojowy protest! – krzyczeli ludzie skupieni wokół noblisty. Gdy el Baradei chciał opuścić demonstrację, policjanci otoczyli go i uniemożliwili mu odejście.

Późnym popołudniem na ulicach stolicy pojawiło się wojsko. Manifestanci wzywali żołnierzy do porzucenia służby dla Mubaraka i przyłączenia się do rewolty. – Chcemy armii! – skandowano.

[srodtytul]Policja pokonana[/srodtytul]

Dziesiątki tysięcy Egipcjan wyszły również na ulice innych miast – Aleksandrii, Suezu, Mansury, Asuanu, Fajumu. Tam też doszło do zamieszek. W Ismailii szturmowano siedzibę rządzącej Partii Narodowo-Demokratycznej. W Suezie zabitego przez policję manifestanta niesiono ulicami miasta. Protestujący przełamali policyjne kordony i służby porządkowe w popłochu wycofały się z centrum. Suez znalazł się na kilka godzin w rękach demonstrantów. Wieczorem do akcji włączyło się wojsko – do miasta wjechały czołgi. Padły strzały, ale demonstranci nie ustępowali. Tłum okrążył czołgi, dziesiątki ludzi zaczęły się wspinać na ich wieżyczki.

Równie gorąco było w Aleksandrii. Na balkony domów wyszły dziesiątki kobiet, które rzucały butelkami i innymi przedmiotami w policję. – Brudny rząd! – skandował tłum. Policjanci uderzali pałkami o tarcze, po czym atakowali w kohortach, wykrzykując bojowe hasła.

Gdy wybiła godzina popołudniowej modlitwy, zamieszki w Aleksandrii ustały. Policjanci i demonstranci padli na kolana, wznosząc modły do Allaha. Jedni i drudzy podchodzili do siebie, ściskali sobie ręce, częstowali się wodą. Potem obie strony znów się rozdzieliły i walki rozgorzały na nowo.

[srodtytul]Czarny dym nad Kairem[/srodtytul]

W aresztach przebywa już ponad tysiąc osób, w tym lider Bractwa Muzułmańskiego Essam el Erian. Telewizja al Arabija podała, że prokuratura generalna oskarżyła 40 zatrzymanych o próbę obalenia rządu przemocą. Późnym popołudniem egipskie siły bezpieczeństwa informowały, że el Baradei przebywa w areszcie domowym.

Wkrótce podano wiadomość o wprowadzeniu godziny policyjnej w Kairze, Aleksandrii i Suezie – ma obowiązywać od godz. 18 do 7 rano. Dekret w tej sprawie wydał Mubarak jako zwierzchnik sił zbrojnych. – Powodem są zamieszki, bezprawie, grabieże, zniszczenia, ataki na własność publiczną i prywatną, w tym na banki i hotele – mówił spiker egipskiej telewizji publicznej.

Wieczorem walki nadal trwały. Tysiące demonstrantów uzbrojonych w kije i sztachety zaczęło wypierać policję z placu Tahrir w Kairze. Kilku funkcjonariuszy zrzuciło mundury i przeszło na stronę rewolty. Demonstrantom udało się też podpalić kairską siedzibę partii Mubaraka. W demonstracjach zginęło 27 osób, a ponad tysiąc zostało rannych. Tuż przed północą Mubarak wygłosił telewizyjne przemówienie, w którym zapowiedział dymisję wszystkich ministrów. Nowy gabinet miał być powołany w sobotę.

Administracja USA zaapelowała do rządu Egiptu o powściągliwość i wezwała do liberalizacji systemu politycznego. Niemcy – do zezwolenia na pokojowe demonstracje, Francja – do umiarkowania i dialogu.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora, [mail=m.szymaniak@rp.pl]m.szymaniak@rp.pl[/mail][/i]

[ramka][srodtytul]Hosni Mubarak, prezydent Egiptu od października 1981 roku[/srodtytul]

Urodzony w 1928 r. w miejscowości Kafr el Meselha niedaleko Kairu Hosni Mubarak od prawie 30 lat rządzi Egiptem. Po ukończeniu Egipskiej Akademii Wojskowej i Akademii Sił Powietrznych piął się po kolejnych szczeblach kariery wojskowej. W 1972 r. został dowódcą sił powietrznych i zastępcą ministra obrony. Władzę w kraju przejął w październiku 1981 r. po zabójstwie ówczesnego prezydenta Egiptu Anwara Sadata. Jedną z jego pierwszych decyzji po objęciu władzy było wprowadzenie stanu wojennego, który obowiązuje do dziś. W teorii służy on walce z terroryzmem, w praktyce – do zwalczania opozycji. Za oficjalną krytykę władzy można trafić do więzienia.

W 1987 r. po wygranej w wyborach jego Narodowej Partii Demokratycznej w wyniku referendum kadencja Mubaraka została przedłużona o sześć lat. Później jeszcze trzykrotnie zostawał prezydentem: w 1993, 1999 i 2005 r. Zdominowany przez jego partię parlament wybierał tylko jednego kandydata – Mubaraka, a naród zatwierdzał nominację w referendum. W 2005 r. dopuszczono innych kandydatów, ale nie miało to wpływu na wynik wyborów. Ajmana Nura, który zajął drugie miejsce, skazano na więzienie za rzekome oszustwa podczas kampanii.

Mubarak szykował się także do wyborów w tym roku. Jednak ze względu na zły stan zdrowia (prawdopodobnie ma zaawansowanego raka żołądka i dwu- nastnicy) oraz liczne próby zamachów na wszelki wypadek od wielu lat do objęcia władzy przygotowywał swojego młodszego syna Gamala. W przypadku śmierci prezydenta jego następca musiałby zostać wybrany w ciągu 60 dni.

Mubarak jest żonaty z Suzanne i ma dwóch synów.

[/ramka]

Uprzedzając zapowiedziane na piątek masowe protesty, egipskie MSW obsadziło w nocy plac Tahrir i inne strategiczne punkty stolicy oddziałami antyterrorystycznymi. W nocy z czwartku na piątek aresztowano 20 przywódców Bractwa Muzułmańskiego, największej organizacji opozycyjnej. Nie jest ona co prawda organizatorem protestów, ale jej członkowie biorą w nich udział.

[wyimek][srodtytul]Zobacz na rp.pl[/srodtytul] [b][link=http://www.rp.pl/galeria/2,1,601222.html]zdjęcia z ulic Kairu[/link][/b][/wyimek]

Pozostało 93% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!