– Na pewno na przeciwko ministra Rostowskiego, który zarzuca poseł Beacie Szydło braki w wykształceniu, stanie osoba doświadczona, jeśli chodzi o finanse publiczne i z tytułem profesorskim. Zresztą sam minister jest tylko bakałarzem, czyli w praktyce ma licencjat – powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Beata Szydło jest z wykształcenia etnografem. Odbyła ekonomiczne studia podyplomowe na krakowskim Uniwerstytecie Ekonomicznym i w warszawskiej SGH. Minister finansów zarzucił jej niedawno braki w wykształceniu.

Tytuł Rostowskiego też budzi wątpliwości - nie jest profesorem zwyczajnym tylko mianowanym. Nadała mu go prywatna amerykańska uczelnia z siedzibą w Budapeszcie.

Beata Szydło dowiedziała dowiedziała się o decyzji PiS od dziennikarzy TVP Info.  – Ekspertów mamy wielu, na pewno znajdziemy kogoś do debaty – uspokajała.