Sezon na partyjne łowy

Platforma i PiS próbują sobie podbierać niezadowolonych posłów

Publikacja: 14.04.2012 00:03

Paweł Jaros ma mieć miejsce na liście PiS na Dolnym Śląsku

Paweł Jaros ma mieć miejsce na liście PiS na Dolnym Śląsku

Foto: Fotorzepa, Bartosz Sadowski BS Bartosz Sadowski

Przed sejmową batalią o wydłużenie wieku emerytalnego PO próbuje przeciągnąć do swojego ugrupowania sfrustrowanych  posłów PiS. Ale PiS też nie zasypia gruszek w popiele i kaperuje polityków PO.

W partyjnych kuluarach wrze. Największe ugrupowania prowadzą rozmowy z „dysydentami" w konkurencyjnych ugrupowaniach.

Jak wynika z ustaleń „Rzeczpospolitej" – jeszcze nie w najbliższych dniach, ale w niedalekiej przyszłości może dojść do zmiany w układzie sił w parlamencie. A nie jest to trudne, bo dziś większość PO – PSL to zaledwie trzy głosy. Tymczasem przed koalicją jedno z ważniejszych głosowań – nad kluczową dla Platformy ustawą wydłużającą wiek emerytalny.

Dlatego PO szuka szabel w innych ugrupowaniach. Chodzi na przykład o posłów PiS niezadowolonych z wyniku marcowych wyborów władz okręgowych tej partii. Jak dowiedziała się „Rz", przynajmniej z kilkoma z nich prowadzono rozmowy dotyczące przejścia do PO. Oficjalnie władze klubu PO temu zaprzeczają: – To bzdura. Żadne takie rozmowy nie są prowadzone – zapewnia Paweł Olszewski, rzecznik klubu PO.

Jednak jak dowiedziała się „Rz" negocjacje są prowadzone na zasadzie koleżeńskiej rozmowy posłów PO i PiS z tego samego województwa lub pracujących w tych samych sejmowych komisjach.

Oficjalnie władze głównych partii zaprzeczają, by namawiały posłów do zmiany barw

W ten sposób posłów PiS w Wielkopolsce miał namawiać Jacek Tomczak z PO. – Nie wiem, kto tak twierdzi. Nikomu żadnych konkretnych propozycji nie składałem – mówi „Rz" Tomczak. – Oczywiście jakieś sondowanie czy rozmowy są zawsze, przez całą kadencję. Wiem, że w PiS jest spora grupa ludzi, którzy są sfrustrowani działaniami swojej partii i rozważają różne scenariusze, ale nie sądzę, by mieli odwagę wyjść z ugrupowania – dodaje.

– Propozycja, jaką dostałem, była prosta, miejsce na liście do Parlamentu Europejskiego w zamian za przejście do PO. Odrzuciłem – opowiada „Rz" jeden z posłów PiS.

Innego z posłów PiS politycy PO próbowali przeciągnąć, gdy w mediach pojawiły się informacje o ewentualnej rekonstrukcji rządu. Tu też rozmowa miała charakter koleżeńskiej „sugestii".

Ale partia Kaczyńskiego też nie zasypia gruszek w popiele. Podobne rozmowy – według naszych informatorów – za przyzwoleniem Jarosława Kaczyńskiego prowadzone są z kilkoma politykami PO. Chodzi głównie o młodych, aktywnych parlamentarzystów z zespołu ds. wolnego rynku. Po tym jak do Ruchu Palikota przeszedł z niego Łukasz Gibała, zyskał miano „zespołu dysydentów".

– Śmieszne jest, że PO próbuje wyciągać naszych posłów, gdy my mamy już praktycznie dogadane przejście dwóch posłów tej partii do nas – przekonuje Adam Hofman, rzecznik PiS.

PiS kalkuluje jednak inaczej – nie chce robić gwałtownych ruchów. – Chodzi o transfer w sytuacji, gdyby podobnie jak przed kilkoma tygodniami w koalicji zaczęło trzeszczeć – tłumaczy jeden z polityków PiS. – Niespodziewany transfer działaczy do PiS mógłby pozbawić PO większości w Sejmie.

Nieoficjalnie padają nazwiska posłów: Michała Jarosa i Jacka Żalka. Jaros miałby dostać miejsce na liście PiS do Sejmu na Dolnym Śląsku. Nie udało nam się jednak z nim porozmawiać. Żalek miałby startować z listy PiS do Senatu. – Żadnych rozmów nie było. Na razie nigdzie się nie wybieram – zapewnia Żalek. Na pytanie, co znaczy „na razie", odpowiada: – Tak długo, jak jestem w PO, to na urlop do opozycji się nie wybieram.

Czekają nas wcześniejsze wybory parlamentarne? | TV.RP na Vimeo.

Przed sejmową batalią o wydłużenie wieku emerytalnego PO próbuje przeciągnąć do swojego ugrupowania sfrustrowanych  posłów PiS. Ale PiS też nie zasypia gruszek w popiele i kaperuje polityków PO.

W partyjnych kuluarach wrze. Największe ugrupowania prowadzą rozmowy z „dysydentami" w konkurencyjnych ugrupowaniach.

Pozostało 92% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!