Włochy remisują z Hiszpanią. Szybka odpowiedź mistrzów Europy

Reprezentacja Hiszpanii zremisowała w Gdańsku z Włochami. Jeszcze dziś inne spotkanie grupy C: Irlandia - Chorwacja

Aktualizacja: 10.06.2012 21:40 Publikacja: 10.06.2012 20:20

Włochy remisują z Hiszpanią. Szybka odpowiedź mistrzów Europy

Foto: AFP

Hiszpanie do tego turnieju podchodzą jako aktualni mistrzowie świata i Europy oraz główni faworyci do obrony tytułu. Zmartwieniem kibiców może być brak Carlesa Puyola i Davida Villi. Piłkarze FC Barcelony nie zdołali wyleczyć swoich kontuzji.

Nadal jesteśmy głodni sukcesów. Obrona tytułu byłaby wielkim sukcesem - powiedział Iker Casillas

Fani Włoch do dzisiejszego meczu podchodzą z wielkimi obawami. Ostatnia porażka 3:0 z Rosją zmusiła trenera Prandellego do zmiany pierwszej jedenastki.

Wiemy doskonale, że to trudny start. Gramy z mocnym przeciwnikiem, ale możemy pokazać wady Hiszpanów za pomocą naszych atutów - powiedział Giorgio Chiellini.

Hiszpanie grając bez nominalnego napastnika swoją pierwsza okazję mieli w 11. minucie. Po błędzie w środku pola Balotelliego wychodzący z kontrą Silva uderzył za lekko by zaskoczyć Buffona.

Zaledwie dwie minuty później pierwszą poważną interwencją popisał się Casillas. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Pirlo, bramkarz Realu Madryt z największym trudem zdołał sparować piłkę.

Włosi swojej okazji szukali długimi podaniami za linię obrony. W 23. minucie przed szansą stanął Cassano, jednak jego uderzenie z pola karnego było niecelne.

Kolejną okazję Włosi stworzyli w 36. minucie. Sprzed pola karnego z woleja uderzał Marchisio. Mocną piłkę bez problemu wyłapał Casillas.

Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu pierwszej połowy Xavi prostopadłym podaniem odnalazł w polu karnym Iniestę. Pomocnik Barcelony dobrzy przyjął piłkę, ale jego uderzenie przeleciało nad poprzeczką.

Ostatnie słowo w pierwszych 45. minutach należało jednak do Włochów. W pole karne wrzucał Cassano, tam najlepiej ustawiony Motta uderzał głową. Na szczęście dla Hiszpanów Casillas popisał się instynktowną interwencją.

Po przerwie oba zespoły od początku intensywniej prowadziły swoje ataki. Najpierw po strzale Iniesty piłka o centymetry minęła słupek Włochów. W odpowiedzi Balotelli wykorzystał błąd Ramosa i wbiegł w pole karne. Hiszpan naprawił swój błąd i ryzykownie interweniując odzyskał piłkę.

Od 61. minuty to Włosi zaczęli prowadzić w tym spotkaniu. Prostopadle podawał Pirlo, a tam wprowadzony chwile wcześniej Di Natale bez problemu pokonał Casillasa.

Na odpowiedź Hiszpanów nie musieliśmy jednak długo czekać. David Silva podał między obrońców do Fabregasa, który pierwszej piłki trafia obok interweniującego Buffona.

Podobne wejście do Di Natale mógł odnotować Fernando Torres, który pojawił się w miejsce Fabregasa. W sytuacji sam na sam próbował minąć Buffona, jednak doświadczony bramkarz dobrze interweniował.

W 77. minucie kolejną okazję miał Di Natale. Za obrońców podawał Giovinco do wychodzącego napastnika. Strzelec pierwszego gola próbował z pierwszej piłki pokonać Casillasa, ale jego uderzenie przeleciało obok bramki.

Pięć minut później Torres miał okazję do strzelenia najpiękniejszej bramki tych mistrzostw. Przed polem karnym zauważył daleko wysuniętego Buffona i próbował go przelobować. Piłka przeleciała minimalnie ponad bramką.

W doliczonym czasie gry sprzed pola karnego strzelać próbował jeszcze Xabi Alonso, ale do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.

W drugim dzisiejszym meczu reprezentacja Chorwacji zmierzy się z Irlandią. Początek spotkania o 20.45.

Hiszpania - Włochy 1:1

(0:0)

Bramki:

61. Di Natale, 64. Fabregas

Hiszpania:

Iker Casillas - Alvaro Arbeloa, Sergio Ramos, Gerard Pique, Jordi Alba - Sergio Busquets, Xabi Alonso -Andres Iniesta, Xavi, David Silva - Cesc Fabregas

Włochy:

Gianluigi Buffon - Leonardo Bonucci, Daniele De Rossi, Giorgio Chiellini, Christian Maggio - Claudio Marchisio, Andrea Pirlo, Thiago Motta, Emanuele Giaccherini - Antonio Cassano, Mario Balotelli

Hiszpanie do tego turnieju podchodzą jako aktualni mistrzowie świata i Europy oraz główni faworyci do obrony tytułu. Zmartwieniem kibiców może być brak Carlesa Puyola i Davida Villi. Piłkarze FC Barcelony nie zdołali wyleczyć swoich kontuzji.

Nadal jesteśmy głodni sukcesów. Obrona tytułu byłaby wielkim sukcesem - powiedział Iker Casillas

Pozostało 90% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!