Mistrzostwa Europy w piłce nożnej zakończyły się tydzień temu, więc na dokładne podliczenie wszystkich wydatków związanych z zapewnieniem kibicom i drużynom bezpieczeństwa trzeba jeszcze poczekać. Już teraz wiadomo jednak, ile wydano na pewno.
Najwięcej – bo 89,8 mln – jak wynika z informacji uzyskanych przez „Rz" w MSW – wydała policja, na której spoczywał główny ciężar zabezpieczenia mistrzostw.
– Z tych środków finansowaliśmy przede wszystkim zakupy sprzętu, w tym 600 furgonów Mercedes Sprinter, specjalnych kamizelek z ochraniaczami i ambulansów – mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik KG Policji. Z tych środków wsparto też budowę Policyjnego Centrum Dowodzenia w Legionowie, które było sercem operacji zabezpieczenia mistrzostw, i wyremontowano kilkadziesiąt komend, w tym m.in. w Poznaniu.
Pozostałe służby – straże pożarna, graniczna i BOR – łącznie wydały 10,5 mln zł. Do tych kwot trzeba jeszcze doliczyć 20 mln zł na nadgodziny dla funkcjonariuszy wszystkich służb, którzy pilnowali porządku podczas Euro.
Policja dzięki mistrzostwom poprawiła swoje uzbrojenie: ma 600 nowych Mercedesów, 5,5 tys. nowoczesnych kompletów odzieży ochronnej, w tym specjalne kamizelki, kaski z osłonami, ochronne tarcze. Zakupy związane z turniejem zaczęła realizować już w zeszłym roku. Nowy sprzęt, w tym łącznie 54 samochody oraz 160 sztuk specjalnych ubrań chroniących przed czynnikami chemicznymi zyskali strażacy.