Moralność to prywatna sprawa

Andżelika Możdżanowska, senator PSL, uważa, że media są niesprawiedliwe, obwiniając tylko PSL o kolesiostwo i nepotyzm, bo w innych partiach też były afery

Publikacja: 08.08.2012 21:38

Moralność to prywatna sprawa

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Jakie są nastroje w PSL po aferze z taśmami Władysława Serafina?

Andżelika Możdżanowska:

Nie są najlepsze, skoro jesteśmy traktowani jak chłopiec do bicia. Wszyscy mówią, że PSL to całe zło, ale konkretnych zarzutów nie stawiają. Za to każde doniesienie medialne dotyczące naszej partii budzi emocje. Wiem, że teraz PSL oskarżane jest o wszystko co najgorsze. Ale w SLD też były afery.

Były i SLD zapłacił za to ogromną cenę utraty zaufania wyborców.

My też płacimy wysoką cenę. Dlatego musimy na to zareagować i stworzyć takie przepisy, żeby drugi raz do podobnych sytuacji nie dochodziło. W PSL pracujemy nad propozycją, żeby członków rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa rekomendował Sejm większością głosów.

Czy poseł, który z zawodu jest np. nauczycielem, potrafi ocenić, kto najlepiej nadaje się do zarządzania np. Orlenem?

Jeżeli ja kogoś rekomenduję, to znaczy, że jestem pewna jego kandydatury. A mnie osobiście bulwersuje fakt, że można być posłem lub senatorem niezawodowym. Łączenie pracy zawodowej z mandatem parlamentarnym zawsze rodzi podejrzenia o konflikt interesów. Ale jednocześnie pensje polityków też są niewspółmiernie małe do odpowiedzialności. Prezydent i premier nie powinni zarabiać mniej niż prezes spółki państwowej.

A ile powinni zarabiać?

Godnie. Kwoty nie wymienię, bo już widzę, jak media zagrzmią, że Możdżanowska chce, aby politycy zarabiali 50 tys. złotych. Ale obecne zarobki polityków są naprawdę zbyt niskie. Burmistrz mojej miejscowości zarabia 12 tys. złotych, a rządzi zaś tylko jedną gminą, nie całym państwem.

Ostatnio media informowały, że spółka Makarony Polskie dostała od Agencji Rynku Rolnego kontrakt na 17 mln złotych na dostawę dżemu. A w radzie nadzorczej tej spółki zasiada żona Jana Burego, szefa Klubu PSL, która na dodatek jest zatrudniona w Agencji.

Nie znam sprawy. Nie wiem, w jakich spółkach zasiada żona pana Burego. Uważam, że jeżeli doszło do nadużycia prawa, sprawa powinna trafić do sądu, a jeżeli jest to kwestia etyki czy moralności, to każdy sam powinien ocenić, czy jego postępowanie jest w porządku czy nie. No, bo może się okazać, że wszystko jest zgodne z prawem, tylko podejrzane moralnie czy etycznie. A moralność i etyka to indywidualna sprawa.

Nie zastanawialiście się w PSL, czy działanie Burego jest etyczne?

Nie. To jest sprawa wyborców. Społeczeństwo nam ufa. Oczywiście nie można tolerować kolesiostwa.

Ale też prawda o tym kolesiostwie nie powinna wychodzić na jaw przez nagrania. Bo do czego to podobne? Będziemy się nawzajem podejrzewać, kto kogo nagrywa? To jest bulwersujące.

Czy afera taśmowa wpłynie na decyzje jesiennego kongresu PSL?

Nie mam pojęcia. Na kongres przyjedzie wielu działaczy, każdy z własnymi przemyśleniami. Ja osobiście nie pozwolę sobie na ocenę PSL i obecnego kierownictwa przez pryzmat jednej afery.

Czy Waldemar Pawlak jest faworytem do stanowiska lidera partii?

Waldemar Pawlak udowodnił, że jest bardzo dobrym przywódcą PSL, bo dał sobie radę z wieloma kryzysowymi sytuacjami.

Jakie są nastroje w PSL po aferze z taśmami Władysława Serafina?

Andżelika Możdżanowska:

Pozostało 96% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!