Policję z Dublina zawiadomiono, że w romskiej rodzinie mieszkającej w dzielnicy Tallaght jest dziecko o blond włosach.
Według irlandzkich mediów Romowie twierdzili, że to ich córka i pokazali metrykę urodzenia. Policja zakwestionowała jednak ten dowód i odebrała parze dziecko na podstawie ustawy dopuszczającej czasowe, za zgodą sądu, przejęcie opieki nad dzieckiem przez służby socjalne. Teraz mają one miesiąc na podjęcie decyzji, czy skierują dziewczynkę do rodziny zastępczej, czy też zwrócą osobom dotychczas je wychowującym.
Jednocześnie funkcjonariusze pobrali próbki DNA, by ustalić, czy 7-lata jest spokrewniona z parą, która się nią opiekowała.
W podobnej sprawie w Grecji wyszło na jaw, że jasnowłosa dziewczynka nie jest spokrewniona z Romami, którzy ją wychowywali. Kobieta i jej partner bronią się, twierdząc, że biologiczna matka oddała im dziecko, ponieważ sama nie mogła się nim zająć.
Na razie nie ustalono prawdziwej tożsamości 4-latki z Grecji.