Misją festiwalu jest promocja filmu jako doskonałego przekazu edukacyjnego i przyczynienie się do wzrostu prestiżu filmów edukacyjnych. Szczególnie chcemy promować film polski. Od początku istnienia festiwalu szczególnie interesuje nas film wpisujący się treścią w podstawę programową wszystkich poziomów edukacji szkolnej. Chcemy, by młodzież doświadczyła magii filmu, który najpierw zachwyca, bierze widza za rękę i porywa do gwiazd, w serce puszczy, do Wiednia, w którym tworzył Mozart, czy do grodu pierwszych Piastów na Ostrowie Lednickim – oczarowuje go, a dopiero potem dostarcza informacje, podaje reguły, wyjaśnia zasady.
Kto jeszcze jest adresatem waszych działań?
Oczywiście nauczyciele. Nie trzeba ich przekonywać, że film może być skutecznym narzędziem w procesie nauczania. Dysponując dobrym filmem można nie tylko zainteresować ucznia i przemówić do jego wyobraźni, ale i zachwycić go niezwykłością zjawisk, które tak często dla uczniów pozostają tylko nudnymi, abstrakcyjnymi pojęciami, tematami lekcji. My tylko przypominamy pedagogom o skuteczności filmowego przekazu wiedzy i ułatwiamy im dostęp do najnowszych, najlepszych produkcji. A co może jeszcze ważniejsze, sprawiamy, że czują jak głęboko dobry film edukacyjny może zainspirować. To przecież w edukacji jest najważniejsze. Gdy młodzi ludzie są zachwyceni, zainspirowani, to dalej szukają. Dodatkowym atutem filmu edukacyjnego jest to, że pokazuje proces dojścia do odkryć, które dziś wydają się oczywiste, a to czyni naukę bardziej atrakcyjną.
Jak długo trwał przegląd festiwalowy?
Niemal miesiąc. Zgłoszone na festiwal filmy pokazywaliśmy w październiku i listopadzie w Kinie Studyjnym Stacja Falenica, wybranych szkołach woj. mazowieckiego i kinie Muzeum Narodowym w Warszawie.
Co obejrzała festiwalowa publiczność w tym roku?