Jak ustaliła „Rz", za fundacją Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia w Rodzinie, która m.in. rozdaje certyfikaty Szkoła Przyjazna Rodzinie, stoją ludzie, od których działalności wielokrotnie dystansował się Kościół.
Radę fundacji, czyli organ nadzorujący i kreujący politykę jej działania, tworzą Sławomir Olejniczak, Sławomir Skiba i Piotr Kucharski. Zasiadają oni również w zarządzie krakowskiego Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi (SKCh). Olejniczak jest prezesem, Skiba wiceprezesem, a Kucharski członkiem komisji rewizyjnej. Jak ustaliliśmy, SKCh finansuje programy realizowane przez fundację.
Problem w tym, że działalność założonego pod koniec lat 90. stowarzyszenia od lat budzi kontrowersje. Do władz krakowskiej archidiecezji wciąż płyną zapytania od wiernych, których SKCh lub inne powiązane z nim podmioty usilnie namawiają do wpłacania datków na stowarzyszenie.
W jednym z listów, który trafił do skrzynek wiernych, Sławomir Olejniczak alarmuje o kryzysie i upadku moralnym społeczeństwa. Po tym wstępie wzywa do przebudzenia sumienia Polaków i wskazuje, że to, jak wielu ludziom uda się pomóc, zależy od hojności darczyńcy. Potem pisze już wprost: „Jeżeli uważa Pani tę akcję za swoją, proszę, żeby wsparła Pani ją datkiem w wysokości 20 zł, 30 zł lub 50 zł, a nawet 100 zł albo inną kwotą".
Biskupi nie bardzo wiedzą, co zrobić z problematycznym stowarzyszeniem świeckich