Platforma jak spasiony Burek

W tej partii o wszystkim decyduje jeden człowiek – mówi Jackowi Nizinkiewiczowi były premier Włodzimierz Cimoszewicz.

Aktualizacja: 02.06.2014 13:57 Publikacja: 02.06.2014 05:10

Włodzimierz Cimoszewicz

Włodzimierz Cimoszewicz

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Rz: Wybory europejskie wygrała Platforma Obywatelska, tracąc sześciu europosłów, czy PiS, zwiększając ilość mandatów.

Włodzimierz Cimoszewicz, senator niezrzeszony, były premier RP: Partia, która traci 1/4 głosów w porównaniu z poprzednimi wyborami europejskimi, nie może mówić o sukcesie.

Grzegorz Schetyna miał rację, mówiąc, że PO jest syta i pozbawiona woli walki?

Tak, miał rację. PO jest jak spasiony podwórkowy Burek, przed którym stoi miska pełna jedzenia, a on już nie daje rady. To nie są te same głodne i rozeźlone wilczki, które kilka lat temu z determinacją walczyły o swoje. Fakt, że w tej partii o wszystkim decyduje jeden człowiek, a reszta ma do wyboru albo lizusowski oportunizm, albo banicję, prowadzi do różnych błędów. A za to się płaci.

Błędem było stawianie na neofitów pokroju Michała Kamińskiego?

Samo poszerzanie partii nie jest złym pomysłem, jednak pod warunkiem, że nie traci się swojej tożsamości i rozpoznawalności.

Tusk powinien znaleźć porozumienie ze Schetyną przed serią wyborów czy wyrzucić go z partii, żeby nie osłabiał PO?

Oczywiście powinni się porozumieć, tyle że chyba obecnie tak się lubią jak Leszek Miller z Januszem Palikotem. Prawie wszystkie porażki wynikają z własnych błędów, a nie cnót i zasług rywali.

Za półtora roku Tusk przegra wybory parlamentarne z Jarosławem Kaczyńskim?

To możliwe. Nawet gdyby Tusk i PO nie popełniali tylu błędów, to i tak zmęczenie wyborców tą samą ekipą mogłoby doprowadzić do ich porażki. Czas pracuje na PiS, ponieważ ludzie słabiej pamiętają ich wyczyny, a wśród wyborców jest coraz więcej tych, którzy byli zbyt młodzi, żeby interesować się polityką w czasach, gdy PiS był u władzy. Marnie to wygląda. W 2007 r. wróciłem do polityki, żeby pomóc przeszkodzić PiS w przedłużeniu władzy. Nie chciałbym teraz zmieniać swoich planów definitywnego rozstania się z polityką.

Wynik SLD to sukces czy porażka?

Oczywista porażka. Nie chodzi nawet o jakieś dziesiąte procentu, ale o fakt, że SLD od blisko dziesięciu lat nie potrafi wznieść się wyżej i w związku z tym jest na politycznym marginesie. Wybory europejskie, przynajmniej teoretycznie, powinny być dla lewicy okazją do wzmocnienia się. Ma w tej sprawie spore zasługi, powinna mieć coś do powiedzenia o rzeczywistych problemach i dylematach Europy. Niestety, obecna Polska nie ma nic poza pustymi sloganami w zanadrzu. A była okazja, bo wszystkie partie traktowały wyborców jak niedorozwiniętych i niezdolnych do poważnej rozmowy o przyszłości Europy. To, nawiasem mówiąc, była jedna z przyczyn niskiej frekwencji.

Miller i Czarzasty sprawdzili się u steru władz SLD?

Jeżeli przez bodaj dwa lata po zmianach personalnych w kierownictwie partii nie ma żadnej poprawy, to dowód, że zmiany nic nie dały. SLD jest dzisiaj w swojej retoryce, symbolach i propozycjach anachroniczny i mało odpowiedzialny. Budowanie planów politycznych na niezadowoleniu społeczeństwa, któremu poprawiają się warunki życiowe, jest pomysłem egzotycznym.

Maleją szanse na wspólną koalicję PO–SLD po wyborach parlamentarnych?

O tym, co będzie za półtora roku, po wyborach parlamentarnych, nie ma co rozmawiać, bo będzie to zależało od arytmetyki sejmowej. A ta nie da się precyzyjnie przewidzieć.

Czy wynik wyborów europejskich obnażył słabość lewicy w Polsce? Dominacja PO i PiS plus dobry wynik Kongresu Nowej Prawicy świadczą o  tym, że to nie jest kraj dla lewicy.

Jesteśmy normalnym europejskim krajem i społeczeństwem. Nie jesteśmy żadnym cudakiem z połową mózgu. Liberalne, otwarte podejście do praw i wolności, do świata, wrażliwość społeczna, myślenie o przyszłości, wrażliwość i powaga w traktowaniu ekologicznego otoczenia itd. mają w Polsce miliony zwolenników. To potencjalni wyborcy mądrej, kompetentnej, wiarygodnej centrolewicy. Tyle że my jej nie mamy. Mamy za to kłótliwych, małostkowych polityków, którzy tak przywykli do gry w II lidze, że poza gadaniem nic nie robią, żeby awansować. Lewica nie dala wyborcom żadnego dobrego powodu, żeby na nią głosować. Więc nie głosowali.

Porównywalny wynik do Europy Plus Twojego Ruchu dostała Polska Razem Jarosława Gowina. Janusz Palikot powinien zejść ze sceny?

Wart Pac pałaca. Obaj nie reprezentują sobą niczego poważnego. W przypadku Palikota jestem nieco zaskoczony, ponieważ w bezpośrednim kontakcie okazuje się, że to inteligentny facet ze sporą wiedzą. Gdy jednak zaczyna zajmować się polityką, to błaznuje jak Korwin-Mikke.

Poparcie Aleksandra Kwaśniewskiego rzeczywiście wynosi 2 proc., jak twierdzi Palikot?

Kwaśniewski popełnił błąd, angażując swój autorytet w poparcie inicjatywy źle skrojonej i źle realizowanej. Wyborcy nie dali sobie wmówić, że warto na to głosować. Szkoda, że tak się stało, ale trudno. Ludzi ceniących byłego prezydenta jest nadal wielu, ale swój rozum mają.

Jak pan ocenia jego zaangażowanie w pracę dla byłego ministra reżimu Janukowycza?

Nie wydaje mi się, żeby informacje o jego zarobkowej pracy na Ukrainie szczególnie zaszkodziły, bo notowania Europy Plus nie były rewelacyjne także wcześniej. Uważam, że były prezydent Polski nie powinien zarabiać pieniędzy u kogoś, kto doszedł do swoich milionów czy miliardów w bardzo dwuznacznych okolicznościach. Jeśli ktoś w Rosji, Kazachstanie czy na Ukrainie jest miliarderem, to  na 99.99 proc. jest to łapówkarz lub złodziej. Nie można udawać, że się tego nie wie. Czym innym jest jednak to, że zarówno byli prezydenci, jak i premierzy muszą z czegoś żyć. Bycie prezydentem lub premierem nie jest samo w sobie aż tak naganne, żeby być za to skazanym na życie o chlebie i wodzie.

Ryszard Kalisz powinien być wspólnym kandydatem obu partii w wyborach prezydenckich?

Kilka miesięcy temu poradziłem Kaliszowi, żeby raczej zajął się synem. Gdyby tak postąpił, na pewno czułby się teraz lepiej. Mam nadzieję, bo go lubię, że nie będzie się już wygłupiał i upodabniał do tego profesora od Kaczyńskiego, który kandyduje na każde stanowisko.

A swoją drogą, kto stał za wyeliminowaniem pana z wyborów prezydenckich w 2005 r.? PO i Donald Tusk mieli z tym coś wspólnego?

Udział i inicjatywa PO są oczywiste. Tusk zapewniał mnie kiedyś w osobistej rozmowie, że nie inspirował tego świństewka. Jednak po tym, jak w dniu fałszywego oskarżenia mnie przedstawiłem publicznie oczywiste dowody fałszerstwa, mógł polecić swoim podwładnym, żeby zaprzestali tej kłamliwej kampanii. Nie zrobił tego. Nie zrobili tego również szefowie innych partii, licząc na swoje własne zyski. Niczego nie zrobili też dziennikarze, którzy de facto stanęli po stronie oszczerców.

Czy SLD powinien się połączyć z partią Palikota przed kolejnymi wyborami?

SLD z Palikotem na pewno się nie porozumieją, bo ich wzajemna niechęć i złośliwości są silniejsze od nich.

Leszek Miller chciał żałoby narodowej po śmierci gen. Wojciecha Jaruzelskiego i uważa, że generałowi powinno stawiać się pomniki. ?To gra trumną generała na odzyskanie poparcia twardego postpeerelowskiego elektoratu?

Takie można odnieść wrażenie, chyba że propozycja była spontaniczna i niezbyt przemyślana. W pierwszej kolejności należało zapoznać się ze stanowiskiem rodziny generała i uszanować je.

Na mszy św za gen. Jaruzelskiego był obecny prezydent Komorowski, ale nie przyszedł premier Tusk. Jak pan ocenia postawę szefa PO?

Jeśli to wiąże się z jego osobistymi przeżyciami i wspomnieniami, to rozumiem. Jeśli jednak to także jest gra, tyle że „w drugą stronę", to jest to nie fair.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej publicznie sprzeciwił się planom państwowego pogrzebu gen. Jaruzelskiego na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

Nadużywa swojego stanowiska. Ani nie ma nic do powiedzenia o państwowych uroczystościach żałobnych, ani nie zarządza cmentarzami. Zdaje się, że bardziej chciałby być partyjnym aktywistą niż urzędnikiem państwowym.

Rz: Wybory europejskie wygrała Platforma Obywatelska, tracąc sześciu europosłów, czy PiS, zwiększając ilość mandatów.

Włodzimierz Cimoszewicz, senator niezrzeszony, były premier RP: Partia, która traci 1/4 głosów w porównaniu z poprzednimi wyborami europejskimi, nie może mówić o sukcesie.

Pozostało 96% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!