Czy prezes NBP złamał prawo negocjując z szefem MSW dymisję ministra finansów?

Jarosław Gowin, prezes Polski Razem, były minister sprawiedliwości:

Moim zdaniem są podstawy do rozpoczęcia procesu odwołania Marka Belki. Cała opozycja, od prawej do lewej strony, powinna uruchomić proces powołania rządu technicznego, który przygotuje Polskę do przedterminowych wyborów.

Kiedy powinny się odbyć wcześniejsze wybory?

Zaraz po wakacjach, na jesieni. Jeszcze przed wyborami samorządowymi.

Platformie Obywatelskiej przyspieszony wybory mogą być na rękę i może je wygrać.

Nie można tego wykluczyć. Często rozmawiam z członkami Platformy, jej wyborcami, którzy są ludźmi uczciwymi, i widzę, jak wiele z tych osób ma klapki na oczach. Obawiam się, że nawet te taśmy nie muszą odebrać Platformie poparcia. Na tym polega demokracja, dajmy obywatelom szansę na ustosunkowanie się do tego rządu.

Czy uważa pan, że Donald Tusk w poniedziałek o 15.00 powinien podać się do dymisji?

Wiem, że tego nie zrobi. Ale tak, powinien oddać swój rząd pod osąd społeczeństwa. Bartłomiej Sienkiewicz, najbliższy współpracownik premiera w rządzie, musiał rozmawiał z Markiem Belką za przyzwoleniem lub wręcz z polecenia prezesa rady ministrów. To niedopuszczalne

Kto powinien stanąć na czele rządu technicznego i kto powinien wchodzić w jego skład?

Rząd techniczny powinien być całkowicie pozapartyjny, powinien powstać za akceptacją zarówno prawej jak i lewej strony parlamentu. Dobrym premierem mógłby być, wspomniany w rozmowie, profesor Jerzy Hausner, który jest na pewno w tej chwili najwybitniejszym polskim ekonomistą.