Xi Jinping i papież Franciszek mają zgoła odmienne misje - pisze w otwierającym 2015 rok artykule "South China Morning Post".

Obaj przywódcy rozpoczęli urzędowanie w 2013 roku i w ciągu niespełna dwóch lat udowodnili, że chcą i są w stanie stawić czoła wyzwaniom na dużą skalę, konfrontując grupy interesu i obierając bezprecedensowe kierunki - dodają autorzy artykułu o przywódcach 2014 roku.

Wśród zasług prezydenta Chin wymienia się walkę z korupcją, która po raz pierwszy na tak dużą skalę dosięgła także wcześniej nietykalnych, najwyższych rangą urzędników chińskiej partii. Papież Franciszek wykazał się równie dużą determinacją w rozbijaniu grup interesu zakorzenionych w labiryntach Watykanu - pisze gazeta. Rozbroił przeciwników skromnością i zmusił Kościół katolicki do rozważań nad stanowiskiem dotyczącym seksu, kontroli urodzeń, rozwodów i homoseksualizmu.