Aktualizacja: 11.01.2015 23:18 Publikacja: 11.01.2015 18:00
Marszałek Sejmu Radosław Sikorski
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
"Rzeczpospolita": Obejmując stanowisko, mówił pan, że chce podnieść prestiż Sejmu. Czy zlecając audyt zagranicznych wyjazdów posłów lub dyskutując o sałatce jednej posłanki, buduje pan ten prestiż?
Radosław Sikorski, marszałek Sejmu RP: Mam plan reform funkcjonowania Sejmu, ale, rzeczywiście, kontrowersje nie ułatwiają mi wprowadzenia go. Natomiast zmiana w systemie rozliczeń wyjazdów zagranicznych wkrótce wejdzie w życie. Chcę podnieść prestiż parlamentu także w inny sposób – poprzez program inwestycyjny. Gdy byłem w Berlinie, pokazywano mi nowe gmachy dla Bundestagu, inwestycje warte zapewne ponad 1 mld euro. Wracam do kraju, a dziennikarze pytają mnie z wyraźną pretensją o planowany zakup autobusu dla parlamentarzystów wartego tysiąckroć mniej. Czy to poważne? Uważam, że nie da się robić pierwszoligowej polityki europejskiej, dysponując infrastrukturą z epoki Gierka. Jeśli posłowie mają mieć szacunek do siebie i cieszyć się szacunkiem obywateli, muszą pracować w godziwych warunkach.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas