Reklama

Ukraina: front wędruje po donieckim stepie

Wszyscy chcą pokoju, ale Kijów znów oskarża Moskwę o bezpośrednią interwencję militarną.

Aktualizacja: 22.01.2015 06:31 Publikacja: 22.01.2015 00:00

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko trzyma fragment autobusu, który został zniszczony podczas ostrzał

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko trzyma fragment autobusu, który został zniszczony podczas ostrzału w miejscowości Wołnowacha. Zginęło wówczas 13 osób

Foto: AFP

Przebywający w Davos ukraiński prezydent Petro Poroszenko powiedział, że w ciągu ostatnich dni na tereny opanowane przez separatystów wkroczyło ponad 2 tysiące rosyjskich żołnierzy. W sumie w tym rejonie jest – zdaniem prezydenta – już około 8 tysięcy żołnierzy. Z powodu „pogarszającej się sytuacji" Poroszenko opuścił forum gospodarcze w Szwajcarii i wrócił do Kijowa.

W tym samym czasie szef Sztabu Generalnego ukraińskiej armii generał Wiktor Mużenko odwołał swój udział w posiedzeniu natowskiego Komitetu Wojskowego w Brukseli. – Został zmuszony do odwołania wizyty w związku z rozwojem sytuacji na wschodzie [Ukrainy] – powiedział szef Komitetu, duński generał Knud Bartels.

Zamiast do Brukseli Mużenko pojechał na lotnisko w Doniecku, o który cały czas toczą się walki. W ich trakcie w środę został ciężko ranny deputowany i lider Prawego Sektora Dmitrij Jarosz, który od dziesięciu miesięcy dowodzi oddziałami stworzonymi z członków swojej formacji. W samym mieście słychać nieustanną kanonadę artyleryjską, kto może, ten ucieka z miasta.

Ukraińcy podejrzewają jednak, że główne uderzenie rosyjskie zostanie wymierzone nie w okolice Doniecka, lecz Ługańska. Tam już miało dojść do walk z rosyjskimi oddziałami, które usiłowały zdobyć wioskę Stanica Ługańska, by opanować na całej długości tory prowadzące właśnie z Ługańska do Rosji i zdobyć bezpośrednie połączenie kolejowe. Jednocześnie na bezpośrednim zapleczu ukraińskich wojsk wyleciał w powietrze most, wysadzony prawdopodobnie przez rosyjskich dywersantów. Podobnego zamachu dzień wcześniej dokonano w obwodzie zaporoskim leżącym na zachód od strefy, utrudniając komunikację ukraińskim oddziałom znajdującym się w okolicach Doniecka.

Ukraiński wywiad poinformował też, że w Horliwce (kontrolowanej przez separatystów) żołnierze regularnych oddziałów rosyjskich zamieniają bojówkarzy na pierwszej linii frontu, a w okolicach Szachtarska i Toreza koncentrują się rosyjskie oddziały pancerne.

Reklama
Reklama

Formułowane przez Kijów zarzuty prowadzenia wojskowej interwencji na Ukrainie rosyjski resort obrony nazwał „halucynacjami". W ciągu dnia trwała polemika ukraińsko-rosyjska na ten temat. Ukraiński premier Arsenij Jaceniuk powiedział, że „dalsze wysyłanie przez Rosję oddziałów [na Ukrainę] ma na celu uniemożliwienie przeprowadzenia mobilizacji i zerwanie rozmów [Kijowa] z zagranicznymi partnerami, m.in. Międzynarodowym Funduszem Walutowym".

W odpowiedzi rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zażądał „okazania dowodów" na interwencję. „Jak go wezwą przed Trybunał Haski, to będzie wiedział, gdzie są dowody" – mało dyplomatycznie odpowiedział mu Jaceniuk. Powołując się na wiedeńską konwencję o budowie środków zaufania, we wtorek po południu ukraiński MSZ zażądał od Moskwy wyjaśnień w sprawie koncentracji w pobliżu granicy obu państw ponad 50 tys. rosyjskich żołnierzy (więcej, niż w trakcie walk latem ubiegłego roku). Teraz Moskwa musi do 22 stycznia odpowiedzieć na forum OBWE.

Mimo wszystko Ławrow próbował przedstawić sposoby zakończenia walk. Jego zdaniem głównym problemem jest wycofanie ciężkiej broni z linii frontu, przed wszystkim dlatego, że nie wiadomo, gdzie ta linia powinna przebiegać. Między pozycjami obu stron zapisanymi we wrześniu w porozumieniach mińskich a obecnymi jest bowiem znaczna różnica. Ławrow pośrednio przyznał, że to separatyści cały czas zajmowali nowe tereny; strona ukraińska szacuje, że opanowali około 500 km kwadratowych.

Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama