Reklama

Robert Makłowicz: Na upały szprycery i clary

- Żyjący w X w. Ibrahim ibn Jakub opisuje Kraków jako miasto szczelnie otoczone winnicami. A to oznacza ni mniej, ni więcej, że kiedyś było u nas dużo cieplej - mówi Robert Makłowicz, historyk, podróżnik, krytyk kulinarny.

Aktualizacja: 04.08.2015 06:21 Publikacja: 03.08.2015 20:59

Szprycer z dodatkiem cytryny (By Birke: (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or C

Szprycer z dodatkiem cytryny (By Birke: (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)])

Foto: Wikimedia Commons

Rzeczpospolita: Meteorolodzy ostrzegają, że czekają nas wyjątkowo upalne dni, a w sobotę mogą nawet paść polskie rekordy ciepła. Chyba rosół i schabowy w tym tygodniu nie wydają się najlepszym pomysłem na obiad...

Robert Makłowicz: W upale na samą myśl o rosole robi się niedobrze, w gorące dni je się raczej lekkie i chłodne potrawy. Ale pamiętajmy, że w innych krajach te 40 stopni na nikim nie robi wrażenia... W czerwcu, gdy byliśmy nagrywać nasz program w Andaluzji, panowały tam niesamowite upały, ale nikomu nie przyszło do głowy, by informować o tym w nagłówkach gazet.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Reklama
Reklama