Huragan Lorenzo zatopił statek Bourbon Rhode na Oceanie Atlantyckim. 3 osoby uratowane, 11 zaginionych

Na Oceanie Atlantyckim trwa operacja poszukiwawczo-ratownicza po tym, jak pływający pod luksemburską banderą holownik Bourbon Rhode wysłał wezwanie o pomoc, topiony przez huragan Lorenzo. Trzy osoby zostały uratowane, ale los pozostałych 11 członków załogi jest nieznany.

Aktualizacja: 28.09.2019 22:20 Publikacja: 28.09.2019 21:17

Huragan Lorenzo zatopił statek Bourbon Rhode na Oceanie Atlantyckim. 3 osoby uratowane, 11 zaginionych

Foto: fot. Bourbon Offshore

Statek Bourbon Rhode płynął z Wysp Kanaryjskich do Gujany, gdy w czwartek rano wysłał sygnał o grożącym mu niebezpieczeństwie. Jednostka znajdowała się wówczas mniej więcej w połowie drogi między Afryką a Małymi Antylami, nieco ponad 100 km od oka huraganu Lorenzo.

W oświadczeniu wydanym przez firmę Bourbon Offshore - która świadczy usługi dla morskich spółek naftowych i gazowych - poinformowano, że Bourbon Rhode w momencie wezwania pomocy nabierał wody w rufie. Kompania poinformowała o natychmiastowym uruchomieniu centrum kryzysowego i rozpoczęciu poszukiwań, koordynowanych z Marsylii.

Po odebraniu sygnału na ratunek tonącej jednostce podążył masowiec SSI Excellent, który znajdował się ok. 370 km na południe od Bourbon Rhode. Statek pływający pod banderą Wysp Marshalla zmienił kurs i przybył w przybliżony rejon zatonięcia w piątek rano, ale poszukiwania utrudniały fale o wysokości do 7 metrów i widoczność mniejsza niż 2 km. Później do poszukiwań dołączył także samolot amerykańskich sił powietrznych, a francuska fregata Ventôse ma przybyć w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek rano.

W sobotę uratowani zostali trzej członkowie załogi Bourbon Rhode. Ich łódź ratunkowa została dostrzeżona z pokładu francuskiego samolotu marynarki Falcon 50, przystosowanego specjalnie do tego typu misji, ale los pozostałych 11 członków załogi jest nieznany.

„Potwierdzono, że statek zatonął. Poszukiwania są kontynuowane przy poprawiających się warunkach pogodowych” poinformowała w sobotę firma Bourbon.

Niektórzy członkowie załogi Bourbon Rhode to Ukraińcy. Choć rzeczniczka firmy nie potwierdziła narodowości marynarzy, to zastępca dyrektora departamentu obsługi konsularnej MSZ Ukrainy Wasyl Kiryłycz potwierdził, że wśród uratowanej trójki jest dwóch obywateli Ukrainy.

fot. National Hurricane Center / National Oceanic and Atmospheric Administration

Huragan Lorenzo to według ekspertów „najsilniejszy w historii huragan na wschód od 45 stopnia długości geograficznej na Atlantyku”. Sztorm czwartej kategorii wiał w tym tygodniu z prędkością nawet ponad 230 km/h. Później osłabł do kategorii trzeciej i z prędkością 115 km/h zmierza w kierunku Azorów. Zanim całkowicie osłabnie, może częściowo uderzyć w Wielką Brytanię i Irlandię.

Statek Bourbon Rhode płynął z Wysp Kanaryjskich do Gujany, gdy w czwartek rano wysłał sygnał o grożącym mu niebezpieczeństwie. Jednostka znajdowała się wówczas mniej więcej w połowie drogi między Afryką a Małymi Antylami, nieco ponad 100 km od oka huraganu Lorenzo.

W oświadczeniu wydanym przez firmę Bourbon Offshore - która świadczy usługi dla morskich spółek naftowych i gazowych - poinformowano, że Bourbon Rhode w momencie wezwania pomocy nabierał wody w rufie. Kompania poinformowała o natychmiastowym uruchomieniu centrum kryzysowego i rozpoczęciu poszukiwań, koordynowanych z Marsylii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej