Tymczasem tego rodzaju działania od lat wywołują kontrowersje. Szczególne wątpliwości budzi nie tylko odpowiedź na pytanie o dopuszczalność dokonania utajnionego nagrania, ale również tematyka wykorzystania go przed sądem oraz ocena jego wiarygodności.
Od strony prawnej kwestia utrwalania rozmów z członkami personelu medycznego nie została w pełni uregulowana. Artykuł 49 konstytucji zapewnia wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się. Przyjmuje się również, iż tajemnica ta stanowi dobro osobiste uczestnika rozmowy. Przykładowo Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 6 lipca 1999 r. (IACa 380/99, OSA 2001/4/21) stwierdził, że „Ochroną art. 23 k.c. objęte jest prawo do swobody wypowiedzi, wyboru rozmówcy i tajemnicy rozmowy, a (...) gromadzenie materiału dowodowego w procesie i prezentowanie go przez strony nie powinno się odbywać z naruszeniem zasad współżycia społecznego".
W przeszłości sądy cywilne dopuszczały przeprowadzenie dowodu z amatorskiego podsłuchu, po spełnieniu pewnych warunków (niektóre sądy wymagały wykonania ich łącznie, niektóre poprzestawały na kilku z nich).
Pierwszy z nich: nagrania dokonuje osoba uczestnicząca w rozmowie. W jednym z wyroków Sąd Najwyższy stwierdził, iż „zasadą niedopuszczalności przeprowadzania dowodów nielegalnych nie są objęte dowody w postaci nagrań dokonanych przez osoby występujące w charakterze stron". Nie jest natomiast dopuszczalne utrwalanie informacji, do których nie mamy prawa (najczęściej podsłuchiwanie rozmów osób trzecich). Zgodnie z art. 267 § 3 kodeksu karnego osoba, która w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniona, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem, podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch.
Drugi to istnienie bardzo silnego interesu prywatnego przemawiającego za dokonaniem lub utrwaleniem nagrania. W orzecznictwie sądów podkreślano mocno, iż skład orzekający powinien zbadać i ocenić, co motywowało nagrywającego do tak drastycznego kroku. W jednym z orzeczeń SN stwierdził, iż przepisy regulujące podsłuch procesowy i podsłuch operacyjny, uznawane powszechnie za okoliczności wyłączające bezprawność podsłuchu, należy traktować jako istotną wskazówkę przy ocenie wyłączenia bezprawności w innych przypadkach.