Polskie wyroby trafiają do Algierii, Egiptu, Libii, Maroka, Sudanu i Tunezji. Do Maroka, gdzie sprzedajemy m.in. siarkę i węgiel, sprzęt AGD, tworzywa sztuczne i pszenicę, eksport w 2014 roku wzrósł w ujęciu rocznym o blisko połowę. W ubiegłym nieco zmalał – do poziomu 284,2 mln euro, co jednak nie zmienia faktu, że ten kraj może być perspektywicznym celem dla polskich przedsiębiorców.
Według ekspertów Banku Zachodniego WBK, Maroko ma sprzyjające otoczenie biznesowe. Kraj ma duże ambicje i chce być gospodarczym liderem w regionie. Z tego powodu poprawia warunki dla biznesu i stara się przyciągać zagranicznych inwestorów. Warunkiem udanej ekspansji jest jednak dobra znajomość lokalnego rynku i realiów, które na nim obowiązują. Według Roberta Antczaka, dyrektora sprzedaży produktów bankowości korporacyjnej Banku Zachodniego WBK, zapewnia je pozyskanie wiarygodnego lokalnego partnera. Istotna jest również odpowiednia organizacja oraz zabezpieczenie finansowania inwestycji i bezpieczeństwa transakcji na zagranicznym rynku. – Nasz bank jako członek grupy Santander wraz z partnerskim Bankiem Attijariwafa w Maroku jesteśmy w stanie wspólnie zapewnić kompleksowe wsparcie w ekspansji zagranicznej firm na rynki afrykańskie – twierdzi Antczak.