Reklama
Rozwiń

Rosnący popyt na dużych europejskich rynkach zwiększy w tym roku wartość polskiego eksportu

Polski eksport utrzymuje wysoką dynamikę wzrostu. Będzie go wspierać poprawa koniunktury, zwłaszcza w krajach Unii Europejskiej.

Publikacja: 18.01.2016 20:00

Foto: Rzeczpospolita

Po 11 miesiącach 2015 r. eksport w ujęciu rocznym wzrósł o 7,4 proc., do 164,2 mld euro. I choć dane za cały ub.r. GUS podsumuje dopiero w lutym, to już teraz widać, że wzrost będzie szybszy niż rok wcześniej. Także prognozy na rok 2016 wskazują, że dotychczasowa dynamika nie ma zamiaru się osłabić.

Dalszy wzrost sprzedaży przyniosą przede wszystkim rynki unijne, główny cel polskich eksporterów. Sprzyjać temu będzie m.in. stopniowa poprawa koniunktury na rynku europejskim i wzrost unijnego eksportu, przynoszący wzrost zamówień dla polskich poddostawców.

Najważniejszym rynkiem dla polskich eksporterów pozostają Niemcy. W pierwszych 11 miesiącach ub.r. eksport do Niemiec wyniósł prawie 44,7 mld euro i był o 11 proc. wyższy niż w tym samym czasie przed rokiem. Zwiększył się także udział Niemiec w całości polskiej sprzedaży za granicę do 27,2 proc. z 26,3 proc. rok wcześniej.

Ewentualnego spadku eksportu do tego kraju na razie raczej nie trzeba się obawiać. Co prawda, taką perspektywę zarysowało spowolnienie w Chinach, gdzie kierowana jest część niemieckiej produkcji przeznaczonej na zagraniczne rynki. Ale według wstępnych wyliczeń Deutsche Bundesbank podanych w drugim tygodniu stycznia eksport z Niemiec w ostatnim podliczonym miesiącu, czyli w listopadzie 2015 r., zwiększył się o 7,7 proc. w ujęciu r./r. i wyniósł 102,2 mld euro. W tym niemiecki eksport na rynki unijne, mające największy udział, wzrósł o 9,5 proc., natomiast do krajów poza UE zwiększył się o 5,1 proc.

Korzystne dla polskich eksporterów mogą być także wstępne dane Federalnego Urzędu Statystycznego z końca ubiegłego tygodnia. Okazuje się, że niemiecki PKB wzrósł w 2015 r. o 1,7 proc. w porównaniu z 1,6 proc. rok wcześniej, przy czym jego wartość w cenach bieżących po raz pierwszy przekroczyła poziom 3 bln euro.

Reklama
Reklama

Jak podaje Wydział Promocji Handlu i Inwestycji w Kolonii, głównym czynnikiem wzrostu okazała się konsumpcja wewnętrzna. Według prognozy Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych KUKE, wartość polskiego eksportu towarowego na rynek niemiecki może w 2016 r. wzrosnąć w ujęciu rocznym o 8,9 proc. Byłby to wzrost minimalnie wyższy niż w przypadku pozostałych krajów strefy euro, a także reszty krajów UE.

Korzystnie przedstawia się także eksport do Wielkiej Brytanii. To drugi kierunek polskich eksporterów, który w okresie styczeń–listopad ub.r. wart był prawie 11,1 mld euro. W porównaniu z rokiem wcześniejszym wzrost wyniósł 13,7 proc. Zwyżki w handlu z brytyjskimi importerami są trwałą tendencją od przeszło dekady. Co istotne – obejmują coraz więcej branż. Szczególnie dobre perspektywy ma eksport żywności.

– Choć na rynku brytyjskim nasze produkty spożywcze są obecne od lat, to nadal jest przestrzeń do zwyżek – twierdzi Barbara Molińska, regionalny menedżer ds. handlu zagranicznego w BZ WBK. Tym bardziej że dzięki konkurencyjnej cenie oraz dużej skali produkcji polscy producenci żywności mogą konkurować z innymi partnerami handlowymi Wielkiej Brytanii, jak Holandia, Francja czy Hiszpania.

O blisko jedną dziesiątą wzrósł w 11 miesiącach ub.r. eksport do Czech, które są trzecim partnerem eksportowym Polski. Dwucyfrowy wzrost osiągnął eksport do Włoch i Holandii, gdzie w tym roku spodziewane są dalsze zwyżki. Bardzo dobrze wypadł rynek hiszpański, gdzie sprzedaż polskich towarów podskoczyła o przeszło 14 proc. Już po I półroczu 2015 r. udział Hiszpanii w całości polskiego eksportu wynosił 2,7 proc. To więcej niż udział Stanów Zjednoczonych czy Turcji.

Według ekonomistów Banku Zachodniego WBK na Półwyspie Iberyjskim widać gospodarczą odwilż, co jest bardzo dobrym prognostykiem dla eksporterów planujących zwiększenie swojej obecności na tym rynku.

– Spodziewamy się kontynuacji poprawy sytuacji gospodarczej na Półwyspie Iberyjskim – mówi Marcin Luziński, ekonomista BZ WBK. – Potencjał rynku hiszpańskiego oceniam przynajmniej na pierwszą piątkę odbiorców naszych towarów i usług – dodaje Robert Antczak, odpowiedzialny za rozwój biznesu międzynarodowego w BZ WBK.

Reklama
Reklama

 

Program Rozwoju Eksportu to inicjatywa Banku Zachodniego WBK, realizowana wraz z partnerami merytorycznymi: Google, Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych SA i Bisnode pod patronatem ministra spraw zagranicznych i ministra rozwoju. Celem programu jest wsparcie polskich eksporterów w prowadzeniu biznesu międzynarodowego.

Po 11 miesiącach 2015 r. eksport w ujęciu rocznym wzrósł o 7,4 proc., do 164,2 mld euro. I choć dane za cały ub.r. GUS podsumuje dopiero w lutym, to już teraz widać, że wzrost będzie szybszy niż rok wcześniej. Także prognozy na rok 2016 wskazują, że dotychczasowa dynamika nie ma zamiaru się osłabić.

Dalszy wzrost sprzedaży przyniosą przede wszystkim rynki unijne, główny cel polskich eksporterów. Sprzyjać temu będzie m.in. stopniowa poprawa koniunktury na rynku europejskim i wzrost unijnego eksportu, przynoszący wzrost zamówień dla polskich poddostawców.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Wydarzenia Gospodarcze
Targi Kielce: tu pokazuje się polski przemysł obronny
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Wydarzenia Gospodarcze
Banki mogą pomóc w zakupach obronnych
Wydarzenia Gospodarcze
Rola BGK w finansowaniu obronności będzie rosła
Wydarzenia Gospodarcze
Największe ryzyko cyberataków dotyczy dziś sektora bankowego
Wydarzenia Gospodarcze
Gaz może dać nam bezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama