W skład zespołu do spraw cyberobrony docelowo ma wejść 100 żołnierzy. Trwa już ich szkolenie wyrównawcze. – Odbywa się ono w oparciu o infrastrukturę Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu – informuje „Rzeczpospolitą" ppłk Marek Pietrzak, rzecznik Dowództwa WOT.
Na razie Zespół Działań Cyberprzestrzennych (ZDC) będzie działał przy Dowództwie WOT w Zegrzu. – Celem na ten rok jest powołanie do służby nie mniej niż 90 procent stanu Zespołu Działań Cyberprzestrzennych WOT i rozpoczęcie szkolenia żołnierzy. Poza tym chcemy rozpocząć formowanie czterech regionalnych grup działań cyberprzestrzennych (RGDC) oraz selekcję kandydatów do tych grup – informuje gen. dyw. Wiesław Kukuła, dowódca WOT. Tacy żołnierze dwa dni w miesiącu w weekendy mają zajęcia przy komputerach, a raz w roku odbędą dwutygodniowe szkolenie wojskowe na poligonie.
Przeczytaj także: Polskim służbom brakuje ludzi. Powinny ich szukać razem?
W skład zespołu wchodzą informatycy, którzy posiadają wiedzę z zakresu walki z zagrożeniami w sieci. Z naszych informacji wynika, że jest ich już kilkudziesięciu. Zasada ma być taka, że w Zespole Działań Cyberprzestrzennych tylko co dziesiąty będzie żołnierzem zawodowym, pozostali to ochotnicy. Dla tych żołnierzy organizowane mają być szkolenia dające możliwość uzyskania odpowiednich certyfikatów, wojsko będzie także mogło dofinansować im kursy specjalistyczne i studia.
– Większość ochotników to wykwalifikowani pracownicy sektora IT i cyber, zatrudnieni np. w bankach. Jest też kilku nauczycieli akademickich oraz studentów informatyki. Wykorzystujemy sprzęt przydzielony przez Narodowe Centrum Badań Cyberprzestrzeni (NCBC) oraz z własnych zakupów. Budujemy specjalistyczne laboratoria na środowisku wirtualizacji cyberrange (wirtualne środowisko, które jest wykorzystywane do szkolenia w zakresie cyberwarfare i rozwoju technologii cybernetycznych – dop. red.) – dodaje ppłk Marek Pietrzak.