Mimo poprawy globalnych nastrojów w poniedziałek rano inwestorzy nie byli zbyt pozytywnie nastawieni do polskiej waluty. Kurs dolara do złotego lekko zwyżkował, osiągając nieco ponad 3,94 zł. Nieco więcej płacono także za euro, które kosztowało około 4,28 zł oraz franka szwajcarskiego, wycenianego na 4,37 zł.

EBC umocni złotego?

Zachowanie złotego pozostaje zarówno pod i wpływem czynników globalnych, jak i lokalnych. Brak widoków na obniżki stóp procentowych w Polsce przy jednoczesnym wypatrywaniu obniżek w strefie euro i w USA tworzy korzystne warunki dla krajowej waluty, stąd w tym tygodniu uwagę inwestorów przykuwać będą decyzje banków centralnych, m.in. EBC i RPP. Zdaniem ekonomistów niemal przesądzona jest obniżka stóp w strefie euro.

Czytaj więcej

Złoty traci wraz z pogorszeniem nastrojów na rynkach

- Europejski Bank Centralny od dłuższego czasu utrzymuje dość wysokie stopy procentowe – 4,5 proc. w przypadku stopy referencyjnej oraz 4 proc. depozytowej. Jak na obszar, w którym przez ostatnich kilkanaście lat dominowały stopy zerowe lub wręcz ujemne należy mówić tu o mocno restrykcyjnej polityce. Jak na razie Europie udało się nie przypłacić tej zmiany recesją, ale ponieważ inflacja wraca w pobliże celu Banku może on sobie pozwolić na cięcia – pisze w komentarzu porannym Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.

Podkreśla, że obniżka będzie miała istotne znacznie dla złotego, ponieważ dojdzie do powiększenia się różnicy pomiędzy stopą RPP a EBC. - Rada na posiedzeniu w tym tygodniu niemal na pewno stóp nie obniży, a wręcz komunikuje konsekwentnie brak obniżki w tym roku. Przy inflacji w okolicy celu (przynajmniej chwilowo) nie pogarsza to konkurencyjności gospodarki, a różnica w stopach jest jednym z czynników oddziałujących na korzyść złotego – wskazuje.