Nowy tydzień rozpoczął się od wyraźnego osłabienia złotego. Kurs dolara po spadku w końcówce minionego tygodnia do 3,96 zł, w poniedziałek poszybował w górę i powrócił do poziomu 4,05 zł. Więcej płacono także za euro, które kosztuje prawie 4,35 zł oraz franka szwajcarskiego wycenianego na ok. 4,65 zł.
Dolar wrócił do łask
Zachowanie złotego zdeterminowane było przede wszystkim czynniki globalne. Wyzwaniem był przede wszystkim umacniający się dolar, który wrócił do łask inwestorów, co jest efektem korekty oczekiwań związanych z rozpoczęciem obniżek stóp procentowych w USA.
Po opublikowanych w piątek wyraźnie lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nadzieje inwestorów na marcową obniżkę stóp ostatecznie zostały rozwiane, co jednocześnie stanowiło impuls do umocnienia dolara, które było kontynuowane również w poniedziałek. Kurs EUR/USD pogłębił spadek, schodząc do 1,07 USD. Tak mocnej amerykańskiej waluty nie widziano od prawie trzech miesięcy.