Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 13.12.2024 18:48 Publikacja: 08.12.2023 17:32
Foto: Adobe Stock
Tak, jak można było się spodziewać, najważniejszym punktem piątku na rynku walutowym były dane z amerykańskiego rynku pracy. Te ukazały się w drugiej części dnia. Do tego czasu dolar, a także i złoty notowały niewielkie zmiany. Po godz. 14.30 zaczęło się dziać nieco więcej.
Dane amerykańskie okazały się lepsze od oczekiwań, a to oznacza, że presja na Fed, by ten zaczął myśleć o obniżkach stóp procentowych znów jest mniejsza. To umocniło dolara, który w relacji do euro po danych zyskiwał około 0,5 proc. Odbiło się to także na notowaniach złotego, chociaż głównie w zestawieniu właśnie z samym dolarem. Po godz. 16 złoty tracił do "zielonego" 0,4 proc. i kurs USD/PLN zbliżył się do poziomu 4,03. Wielkiego ruchu nie widać było natomiast w przypadku pary EUR/PLN. Ta, tak jak przez cały dzień, notowała niewielkie wahania. Jej kurs oscylował w okolicach 4,33. Podobnie wyglądała sytuacja na franku szwajcarskim, który po południu był wyceniany na 4,58 zł.
Złoty w czwartek notował nieznaczne zmiany wobec euro i dolara. Większy ruch było widać w przypadku franka szwajcarskiego.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Kursy głównych walut w środowe popołudnie zwyżkują. Dolar jest mocniejszy od euro.
We wtorek rajd krajowej waluty przystopował za sprawą wracającego do łask dolara.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Optymizm wokół krajowej waluty nieco przygasł, co ma związek z ochłodzeniem nastrojów na globalnym rynku.
Rafał Trzaskowski zachwycił swoich sympatyków rozmową po francusku z Emmanuelem Macronem. Jednak w kontekście kampanii, która miała odczarować jego elitarny wizerunek, pojawia się pytanie, czy to nie oddala go od przeciętnego wyborcy.
Małe chwile radości mogli mieć w czwartek kredytobiorcy walutowi, bo w Szwajcarii i strefie euro obniżono stopy procentowe. Złotówkowicze jednak jeszcze poczekają.
Złoty w czwartek notował nieznaczne zmiany wobec euro i dolara. Większy ruch było widać w przypadku franka szwajcarskiego.
Szwajcarski Bank Narodowy obniżył główną stopę procentową o 50 punktów bazowych, do 0,50 proc. To zaskakujący ruch – ekonomiści ankietowani przez Bloomberga w większości spodziewali się cięcia o 25 pb.
Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) obciął główną stopę procentową o 50 pb., do poziomu 0,5 proc. Analitycy spodziewali się wcześniej cięcia tylko o 25 pb.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Kursy głównych walut w środowe popołudnie zwyżkują. Dolar jest mocniejszy od euro.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas