NSA podtrzymuje zakaz regulowania Odry. Czy Wody Polskie znów to zignorują?

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie Wód Polskich i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na grudniową decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o wstrzymaniu prace regulacyjnych na Odrze. Wody Polskie zignorowały nieprawomocne orzeczenie WSA.

Publikacja: 09.03.2023 10:42

Budowa mostu kolejowego w Kostrzynie na Odrą

Budowa mostu kolejowego w Kostrzynie na Odrą

Foto: PAP/Lech Muszyński

Skargę na prowadzoną przez Wody Polskie inwestycję złożyła grupa ekologów i rząd Brandenburgii w Niemczech, domagając się całkowitego zaniechania prac. Polski rząd podkreśla, że ich celem jest zwiększenie ochrony przeciwpowodziowej. Jak informuje OKO.press, rząd PiS dąży też do przekształcenia drugiej co do wielkości polskiej rzeki w kanał żeglugowy tzw.  Odrzańską Drogę Wodną. Projekt zakłada nawet połączenie Odry z Dunajem co pozwoliłoby stworzyć międzynarodową trasę żeglugową. Niemcy widzą jednak w polskiej inwestycji zagrożenie dla ekosystemu rzeki.

9 grudnia 2022 r. na posiedzeniu niejawnym WSA nakazał natychmiastowe wstrzymanie prac. Wody Polskie i Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska odwołały się jednak od decyzji WSA, a prace na Odrze były kontynuowane wbrew decyzji sądu. 

Wody Polskie powołują się na pozwolenie na budowę wydane dla inwestycji na Odrze, które  wydano zanim warunki środowiskowe zostały zakwestionowane przez sąd. A wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk przekonywał, że prac nie można przerwać, bo groziłoby to katastrofą budowlaną i pogorszeniem bezpieczeństwa podczas lodołamania i usuwanie zwałów lodu. Lokalni politycy twierdzą, że sceptycyzm Niemców co do regulacji Odry wynika z obaw, że inwestycja w szlak wodny podniesie rangę portu w Szczecinie, który stałby się konkurencją dla portów niemieckich.

Czytaj więcej

WSA w Warszawie nakazał wstrzymać prace na Odrze. Strona polska szykuje odwołanie

7 marca NSA oddalił zażalenie Wód Polskich i GDOŚ na grudniową decyzję WSA. Cieszą się z tego polscy i niemieccy ekolodzy.

- Wyrok to wielki sukces dla różnorodności przyrodniczej krajobrazu Odry, a także dla ludzi żyjących nad rzeką, którzy już zmagają się ze skutkami kryzysu klimatycznego, takimi jak susza i niski poziom wody – mówi Florian Schöne, dyrektor Deutscher Naturschutzring (DNR), jednej z kilku polskich i niemieckich organizacji skarżących inwestycje na Odrze.

- Postanowienie NSA jest  słuszne, oczekiwane i dla mnie przewidywalne. WSA wydał postanowienie wstrzymujące wykonanie decyzji środowiskowej z przekonującym uzasadnieniem - uważa Paweł Pawlaczyk z Klubu Przyrodników z Górzycy, jednej z polskich organizacji zaangażowanych w sprawę.

Nie wiadomo jeszcze jakie stanowisko zajmą Wody Polskie i GDOŚ. Jak zauważa OKO.press, NSA na razie  zamieścił krótką informację w bazie e-Wokanda, że w sprawie „oddalono zażalenie”. Publikacja uzasadnienia to kwestia kolejnych dni lub tygodni.

Skargę na prowadzoną przez Wody Polskie inwestycję złożyła grupa ekologów i rząd Brandenburgii w Niemczech, domagając się całkowitego zaniechania prac. Polski rząd podkreśla, że ich celem jest zwiększenie ochrony przeciwpowodziowej. Jak informuje OKO.press, rząd PiS dąży też do przekształcenia drugiej co do wielkości polskiej rzeki w kanał żeglugowy tzw.  Odrzańską Drogę Wodną. Projekt zakłada nawet połączenie Odry z Dunajem co pozwoliłoby stworzyć międzynarodową trasę żeglugową. Niemcy widzą jednak w polskiej inwestycji zagrożenie dla ekosystemu rzeki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego