Mężczyzna zwrócił się do Rzecznika Praw Obywatelskich, wskazując, że Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wniósł do sądu o umieszczenie go w Domu Pomocy Społecznej z powodu zbieractwa. Powodem miało być to, że gromadził w swoim mieszkaniu wiele rzeczy pozyskanych z ulicy bądź od znajomych.
Mężczyźnie wyznaczono pełnomocnika z urzędu. Na jego prośbę Biuro RPO we Wrocławiu skontaktowało się telefonicznie z tym pełnomocnikiem. Wskazano, że wnioskodawca jest stałym petentem RPO, że na co dzień bardzo dobrze funkcjonuje, radzi sobie w życiu codziennym, a jego zbieractwo wynika z oszczędności oraz zamiłowania do posiadania „potrzebnych rzeczy”.
Biegła sądowa, która opiniowała skarżącego, uznała, że nie ma podstaw do umieszczenia go w DPS. W związku z tym sąd oddalił wniosek MOPS.
Czytaj więcej
Sanepid ma prawo wejść do mieszkania i sprawdzić, czy gromadzone w nim śmieci stanowią zagrożenie dla innych.