Prokurator rejonowy zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie uchwałę rady gminy w sprawie stawek opłaty za zajęcie pasa drogowego dróg gminnych. Zarzucił, że rada odnosiła je do „roku kalendarzowego” zamiast do „roku”. Naruszało to przepisy ustawy o drogach publicznych, które uprawniają wyłącznie do określenia wysokości stawki opłat. Dodanie przymiotnika „kalendarzowy” jest zatem dodaniem określenia nieprzewidzianego w ustawie. Pojęcie „rok” nie musi też odpowiadać pojęciu „rok kalendarzowy”.

Początek roku kalendarzowego zawsze przypada na 1 stycznia i nie musi pokrywać się z początkiem zajęcia pasa drogowego – argumentował prokurator. Również koniec trwającego rok zajęcia pasa drogowego może nie upłynąć z końcem roku kalendarzowego, tj. z 31 grudnia.

Czytaj więcej

Opłaty za reklamę na wiatach przystankowych: decydują przepisy, a nie widzimisię rady - wyrok WSA

Rada gminy zgodziła się z zarzutami prokuratora, a WSA uwzględnił je w całości, stwierdzając nieważność zaskarżonej części uchwały. Sąd zwrócił uwagę, że zgodnie z ustawą o drogach publicznych opłata za umieszczenie urządzenia w pasie drogowym przez okres krótszy niż rok jest obliczana proporcjonalnie do liczby dni – powiedział sędzia sprawozdawca Adam Matuszak, przedstawiając motywy wyroku. – Wskazany przepis w ogóle nie odnosi się do „roku kalendarzowego” umieszczenia urządzenia w pasie drogowym, lecz ogólnie do roku. Użycie w uchwale rady gminy pojęcia „rok kalendarzowy” jest więc nieuprawnione, gdyż modyfikuje treść ustawowego pojęcia „rok” jako okresu pobierania opłaty. Początek „roku kalendarzowego” przypada bowiem zawsze na 1 stycznia i nie musi pokrywać się z początkiem zajęcia pasa drogowego.

Sygnatura akt: II SA/Ol 999/21