Lustracyjne tsunami w administracji rządowej

Urzędnicy, którzy pracowali lub współpracowali z organami bezpieczeństwa PRL, stracą posady.

Publikacja: 29.05.2023 02:14

Od góry: prezes PiS Jarosław Kaczyński (L), wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak

Od góry: prezes PiS Jarosław Kaczyński (L), wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (P), minister - członek Rady Ministrów, sekretarz Komitetu RM ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych Zbigniew Hoffmann (P) na sali obrad Sejmu w Warszawie

Foto: PAP/Leszek Szymański

Członków korpusu służby cywilnej oraz urzędników państwowych czeka lustracja. Ci, którzy tego jeszcze nie zrobili, będą musieli złożyć oświadczenia lustracyjne. Każdy, kto urodził się przed 1 sierpnia 1972 r. i pracował lub współpracował z organami bezpieczeństwa do 1990 r., straci pracę niemal z dnia na dzień. Nie ma znaczenia to, czym dokładnie się zajmował w przeszłości. Nie pomoże też przyznanie się do współpracy. Takie regulacje zawiera nowelizacja ustawy o służbie cywilnej, która zyskała aprobatę posłów. Odrzucili oni senackie weto.

Wbrew konstytucji

Ustawa w pierwotnym założeniu miała usprawnić nabory w służbie cywilnej i uelastycznić godziny pracy. Za sprawą rządowej autopoprawki, wprowadzonej jeszcze przed złożeniem projektu do Sejmu, może doprowadzić do natychmiastowego zwolnienia starszych urzędników.

Czytaj więcej

Prof. Izdebski: Kryzys kadrowy w służbie cywilnej może się pogłębić

Członkowie korpusu służby cywilnej oraz pracownicy urzędów państwowych, którzy złożyli oświadczenie lustracyjne potwierdzające pracę lub służbę w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracę z tymi organami, stracą automatycznie zatrudnienie po upływie 15 dni od dnia złożenia oświadczenia.

Z pracą pożegnają się też ci, którzy już wcześniej przyznali się do współpracy.

Zdaniem ekspertów takie rozwiązania mogą być niezgodne z konstytucją. Negatywne stanowisko wyraziła Naczelna Rada Adwokacka.

– Wygaszenie stosunków pracy ma następować bez jakiejkolwiek indywidualnej oceny poszczególnych przypadków, nie będzie też podlegać sądowej kontroli – zauważył w uchwale Przemysław Rosati, prezes NRA.

Zdaniem adwokatów ustawa narusza w szczególności art. 24 konstytucji poprzez wprowadzenie odpowiedzialności zbiorowej w stosunkach pracy, art. 31 ust. 3 poprzez naruszenie zasady proporcjonalności w ograniczeniu praw i wolności, art. 45 poprzez pozbawienie obywateli prawa do sądowej kontroli arbitralnej decyzji ustawodawcy oraz art. 60 i 65 poprzez wprowadzenie ograniczeń w dostępie do służby publicznej i w zakresie wolności wyboru zawodu i miejsca pracy.

Czytaj więcej

Wielka lustracja urzędników. O co chodziło Macierewiczowi?

Również rzecznik praw obywatelskich zmiany uważa za niezgodne z konstytucją.

– Niedopuszczalne jest w demokratycznym państwie prawnym przyznanie ustawodawcy prawa do tego, aby tworzył rozwiązania prowadzące do przekreślenia dorobku życiowego i zawodowego tych pracowników, którzy nie naruszyli prawa – podkreśla prof. Marcin Wiącek w opinii do projektu.

Walka z przeszłością

– Po ponad trzech dekadach od upadku komunizmu kolejna lustracja nie ma innego celu niż polityczny – ocenia dr hab. Grzegorz Makowski z Fundacji Batorego. I dodaje, że trwa kryzys kadrowy w służbie cywilnej. Osoby z doświadczeniem odchodzą, młodzi do pracy w administracji się nie garną.

– Nowe przepisy nie poprawią atmosfery w administracji rządowej. Nie zwiększą atrakcyjności zatrudnienia w służbie cywilnej. Raczej wywołają kolejną falę odejść doświadczonych urzędników, których nie ma kim zastąpić – uważa dr hab. Makowski.

Jak wynika z uzasadnienia do projektu, motywem wprowadzenia zmian jest konieczność zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, szczególnie w sytuacji podwyższonego zagrożenia w związku z trwającym konfliktem zbrojnym na terytorium Ukrainy.

– Uzasadnienie jest absurdalne. Rosjanie prędzej zwerbują kogoś młodszego, mniej podejrzanego. Nie będą eksploatować jakiegoś hipotetycznego „weterana”, który współpracował z PRL-owskimi służbami blisko czterdzieści lat temu – uważa dr hab. Makowski.

Z uzasadnienia do projektu wynika, że czynności sprawdzające przeprowadzane przez prezesa IPN mogą dotyczyć nawet ok. 40 tys. osób zatrudnionych w urzędach (ok. 22 tys. członków korpusu służby cywilnej oraz ok. 18 tys. urzędników państwowych i innych pracowników urzędów państwowych).

W nowelizacji jest też zmiana ustawy o Radzie Ministrów. Pozwoli, aby w ministerstwie był więcej niż jeden sekretarz stanu, którym może być poseł. Obecnie jest to dopuszczalne tylko, jeśli kolejny wiceminister w tej randze jest jednocześnie pełnomocnikiem rządu. Nowela zniesie ten wymóg.

Etap legislacyjny: ustawa czeka na podpis prezydenta

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Jerzy Stępień, były prezes TK, jako sędzia TK orzekał w 2007 r. w sprawie ustawy lustracyjnej

Z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu jasno wynika, że sprawy lustracyjne powinny zostać zamknięte w ciągu ośmiu lat od chwili, kiedy doszło do przełomu, czyli od 1989 r. Problem rozwiązaliśmy w 2007 r. To i tak było późno. Nie ma sensu wracać do tej sprawy. Wprowadzanie obecnie lustracyjnych wymogów w służbie cywilnej jest niczym nieuzasadnione. Projektowana regulacja to szykana. Uważam, że narusza art. 30 konstytucji, który mówi o tym, że przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.



Członków korpusu służby cywilnej oraz urzędników państwowych czeka lustracja. Ci, którzy tego jeszcze nie zrobili, będą musieli złożyć oświadczenia lustracyjne. Każdy, kto urodził się przed 1 sierpnia 1972 r. i pracował lub współpracował z organami bezpieczeństwa do 1990 r., straci pracę niemal z dnia na dzień. Nie ma znaczenia to, czym dokładnie się zajmował w przeszłości. Nie pomoże też przyznanie się do współpracy. Takie regulacje zawiera nowelizacja ustawy o służbie cywilnej, która zyskała aprobatę posłów. Odrzucili oni senackie weto.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona