Rostowski: Polska zlikwiduje nadmierny deficyt do 2012 r.

- Propozycja Michała Boniego odnośnie reformy systemu emerytalnego niepokoi mnie, bo będzie droższa znacząco dla budżetu - twierdzi minister finansów

Aktualizacja: 07.03.2011 09:48 Publikacja: 07.03.2011 09:41

Rostowski: Polska zlikwiduje nadmierny deficyt do 2012 r.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

- Podtrzymujemy zlikwidowanie nadmiernego deficytu do roku 2012 - powiedział minister finansów Jacek Rostowski w radiu RMF FM

Na pytanie dziennikarza, dlaczego premier podał inne cyfry, odpowiedział: "To jakieś nieporozumienie, bo premier jasno zaznaczał, jakie jest stanowisko rządu" - powiedział.

Wcześniej Rostowski w liście do unijnego komisarza do spraw budżetu Olli Rehna zapowiedział, że deficyt sektora finansów publicznych w 2012 roku wyniesie poniżej 3 proc. PKB. W piątek premier Tusk stwierdził, że deficyt raczej tyle wyniesie, ale dopiero, w 2013 r.

Minister odniósł sie też do propozycji Michała Boniego, szefa doradców premiera, by od 2018 r. składka emerytalna przekazywana do OFE wynosiła 5 proc. Taką autopoprawkę Boni zgłosił na piątkowym posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów.

- Złożyliśmy kontrpropozycje. (...) Nasza poprawka osiąga ten sam cel (m.in. bezpieczeństwo funduszy emerytalnych-PAP), niższym kosztem dla budżetu, bez zwiększenia (...) kosztu dla budżetu i ze zmniejszeniem długu publicznego. Wobec tego uważam, że jest ona lepsza - przekonywał minister Rostowski.

Pytany czy to oznacza, że jutro na rządzie dojdzie do starcia między nim a Michałem Bonim, odpowiedział: "jest to kwestia pojedynku na argumenty, a nie emocje".

Podkreślił, że "wszyscy chcemy, aby reforma była jak najlepsza dla emerytów i przyszłych dla budżetów. (...) I to mnie niepokoi w propozycji ministra Boniego". (...) ona będzie droższa znacząco dla budżetu.

Obecnie do OFE trafia 7,3 proc. składki emerytalnej. Rząd proponuje, by od 2011 r. do 2012 r. część przekazywana do OFE w gotówce stanowiła 2,3 proc., a na subkonto w ZUS 5 proc. W 2013 r. do OFE miałoby być przekazywane 2,8 proc., a do ZUS 4,5 proc., w 2014 r. 3,1 proc. - do ZUS 2,8 proc. W 2015 i 2016 r. byłoby to 3,3 proc. do OFE i 4 proc. do ZUS. Od 2017 ten poziom miał wynosić 3,5 proc. OFE i 3,8 proc. ZUS.

- Podtrzymujemy zlikwidowanie nadmiernego deficytu do roku 2012 - powiedział minister finansów Jacek Rostowski w radiu RMF FM

Na pytanie dziennikarza, dlaczego premier podał inne cyfry, odpowiedział: "To jakieś nieporozumienie, bo premier jasno zaznaczał, jakie jest stanowisko rządu" - powiedział.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Ubezpieczenia
Hulajnogi na prąd wciąż bez obowiązkowego OC
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa
Ubezpieczenia
PZU idzie do prokuratury w sprawie odszkodowania dla fundacji ojca Rydzyka
Ubezpieczenia
Idą wielkie porządki w PZU. Holding zamiast Grupy. Ważą się losy banków
Ubezpieczenia
Dobre wyniki Grupy PZU w 2024 r. Nowa strategia bez zmian. Ważą się losy banków
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem