Jakie są Wasze plany odnośnie polskiego rynku ubezpieczeniowego?
Cieszymy się, że mamy tu Wartę i TU Europa – dwie świetnie dopasowane do Grupy Talanx spółki, które szybko wkomponowały się w naszą Grupę. Te inwestycje przyniosły nam drugie miejsce na rynku ubezpieczeniowym w Polsce. Obie spółki odnotowały dodatnie wyniki. Oznacza to, że mają one znaczący udział w naszej ekspansji międzynarodowej. Spodziewamy się, że w 2014 r. w segmencie międzynarodowych ubezpieczeń indywidualnych osiągniemy wynik z działalności operacyjnej w wysokości co najmniej 200 milionów euro. Dla przykładu, prognozujemy, że zysk operacyjny (EBIT) Warty wyniesie prawie 80 milionów euro. Spodziewamy się, że do końca 2017 r. wynik ten wzrośnie co najmniej do 100 milionów euro.
Czy zamierzacie zakupić jeszcze jakieś towarzystwa ubezpieczeniowe w Polsce?
Wnikliwe obserwujemy rynek. Jeśli otrzymamy ciekawe oferty, komplementarne z naszą strategią, oczywiście przyjrzymy im się dokładnie. Jest to częścią naszej strategii, jako grupy ubezpieczeniowej działającej na międzynarodowej scenie.
Czy tocząca się wojna cenowa na polskim rynku ubezpieczeniowym nie przeszkadza w realizacji tych planów?