Średnio rynek oczekuje, że podczas publikacji wyników za III kwartał (14 listopada) największy polski ubezpieczyciel pochwali się zyskiem netto w wysokości 899 mln zł. Oznacza to, że będzie lepszy od osiągniętego w analogicznym okresie rok temu o 194 proc.

– Spodziewamy się bardzo dobrego wyniku PZU głównie ze względu na spodziewany silny wyniki inwestycyjny i utrzymującą się wysoką rentowność w segmencie majątkowym. W środowisku rosnących indeksów giełdowych, WIG wzrósł w analizowanym kwartale o 7,2 proc., i spadających rentowności obligacji – o 55 punktów bazowych w przypadku obligacji dwuletnich, PZU powinien pokazać mocny wynik z inwestycji – mówi Kamil Stolarski, analityk Espirito Santo.

Najwyższe oczekiwania wobec PZU ma Dom Inwestycyjny BRE. – Prognozujemy, że zysk netto wyniesie 968 mln zł, zatem wzrośnie o 6 proc. kw./kw. oraz 218 proc. r./r., czyli będzie to najwyższy wynik kwartalny od II kwartału 2009 r. Głównym czynnikiem poprawy jest bardzo wysoki wynik na działalności inwestycyjnej. Prognozujemy, że wyniesie on 837 mln zł – mówi Iza Rokicka, analityk DI BRE.

Analitycy spodziewają się utrzymania poziomu sprzedaży i zebranie 3,89 mld zł składki, 3,7 proc. więcej niż przed rokiem. Po stronie podstawowej działalności nie spodziewają się dużych zmian w III kw. – Wysoka rentowność w segmencie majątkowym powinna się utrzymać, co jest wynikiem zeszłorocznych podwyżek cen i braku szkód katastrofalnych. Spodziewamy się, że zwolni tempo przyrostu składki majątkowej do 2 proc. – częściowo w efekcie spowolnienia gospodarczego, a częściowo wyższej bazy po podwyżkach – dodaje Kamil Stolarski.