Mobilna pogoń banków za klientem

BZ WBK wprowadził kolejny pakiet funkcji w swojej bankowości mobilnej. Wśród nowości pojawiły się m.in. możliwość zakupu biletów komunikacji miejskiej w 26 miastach, mobilna lokata oraz ułatwienia w obsłudze, takie jak kopiowanie przelewów, prostsze metody przeglądania i wyszukiwania transakcji.

Bilet w komórce

Część usług bank oferuje wraz z partnerami,  firmami eLeader i SkyCash. – Będziemy konsekwentnie rozwijać kolejne usługi ułatwiające codzienne życie klientów  – deklaruje Tomasz Niewiedział, dyrektor obszaru bankowości mobilnej i internetowej BZ WBK. Zapowiada, że bank pracuje nad umożliwieniem płatności za parkingi.

W ubiegłym roku jedną z najchętniej wykonywanych operacji w aplikacji mobilnej było zakładanie lokat – założono ich ok. 8 tys. Dlatego BZ WBK wprowadził nową, specjalną lokatę, dostępną  wyłącznie dla użytkowników bankowości mobilnej,  która daje możliwość zysku na poziomie 4 proc. w skali roku. To ma być zachęta do korzystania z mbankingu. Bank liczy na szybkie powiększanie grupy użytkowników aplikacji mobilnej.

33 proc. Polaków miało smartfon na koniec 2013 roku

– Mamy ambicję, aby do końca 2015 r. liczba aktywnych klientów naszej bankowości mobilnej wzrosła do miliona – mówi Tomasz Niewiedział. BZ WBK liczy, że do końca bieżącego roku będzie pół miliona użytkowników. W lutym 2014 r. z bankowości mobilnej korzystało ponad 250 tys. jego klientów.  Miesięcznie wykonują oni 1,94 mln logowań do mobilnego serwisu, o ponad 100 proc. więcej niż przed rokiem.

Możliwość korzystania z usług przez smartfon staje się standardem. To warunek, by zachować konkurencyjność na rynku i żeby utrzymać klienta przy sobie. Wzrost liczby użytkowników bankowych aplikacji mobilnych planują też konkurenci.

mBank, który ponad tydzień  temu zaprezentował nową, zbudowaną od podstaw bankowość mobilną,  ma już ponad 700 tys. klientów korzystających z usług przez urządzenia przenośne, a zakłada, że do końca roku będzie ich co najmniej milion.

Zgodnie z badaniami TNS mobile Life 2013 w minionym roku w Polsce 12 proc. posiadaczy telefonów komórkowych sięgnęło po te urządzenia, aby skorzystać z usług bankowych. Na całym świecie było to 22 proc.

Banki nie ograniczają się do transakcji finansowych. Już w ubiegłym roku BZ WBK  wprowadził możliwość zamówienia przez aplikację zakupów, m.in. w delikatesach Piotr i Paweł.

Rabaty i zakupy

Z kolei mBank ma program rabatowy, który w bankowości mobilnej funkcjonuje  przy wykorzystaniu geolokalizacji, dzięki czemu użytkownik aplikacji wie, gdzie są najbliższe punktu usługowo-handlowe. Poszerza się też lista funkcji wcześniej dostępnych przez bankowość internetową. mBank pozwala przez aplikację zaciągnąć kredyt w 30 sekund. Alior Sync umożliwia przelewy natychmiastowe.

Przedstawiciele BZ WBK podkreślają, że istotną rolę w bankowości mobilnej mają płatności. – Wierzymy, że zintegrowanie opłat mobilnych z bankowością mobilną w jednej aplikacji jest najwygodniejszą i najlepszą opcją – mówi Niewiedział. BZ WBK jest jednym z sześciu banków uczestniczących w projekcie wspólnego standardu  płatności na bazie IKO (aplikacji płatności mobilnych zbudowanej przez PKO BP), razem z Alior Bankiem, Millennium,  ING Bankiem  Śląskim oraz mBankiem.