Czy młodych ludzi interesuje tak odległa przyszłość, jaką jest emerytura?
Prawdopodobnie większości raczej nie. My też niespecjalnie się tą tematyką interesowaliśmy, aż do zajęć z finansów systemów emerytalnych z prof. Chybalskim, które były bardzo wciągające. Można powiedzieć, że wyróżniały się spośród pozostałych, niestety często nudnych przedmiotów. Natomiast fakt, jest taki, że młodzi ludzie raczej nie myślą o emeryturze, a już na pewno w poważny sposób przez pryzmat jej finansowego zabezpieczenia.
Czyli waszym zdaniem sposób samego przekazywania wiedzy finansowej ma ogromne znaczenie?
Sądzimy że ogromne. Szczerze powiedziawszy przed tymi zajęciami większość z nas nie miała bladego pojęcia jak funkcjonuje system emerytalny. Dopiero wiedza o tych mechanizmach uświadamia człowiekowi konieczność zadbania o swoją przyszłość. Oczywiście taka tematyka jest często poruszana w naszych domach. Słyszymy narzekania naszych rodziców czy dziadków i jakieś tam poglądy się wówczas kształtują. Jednak wiedzy w tym niewiele.
Babcie narzekają na niskie świadczenia?