Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 26.11.2016 12:24 Publikacja: 26.11.2016 12:14
Foto: 123rf
Kobieta przyjmowała od klientów pieniądze, ale nie przekazywała ich towarzystwom ubezpieczeniowym - informuje TOK FM.
Iwona K. utrzymywała, że współpracuje z ubezpieczycielami i oferowała produkty gwarantujące duży zysk. Była przekonująca. Nie namawiała nachalnie do zakładania lokat i kupowania polis, ale dawała klientom czas do namysłu. To sprawiało, że nawet ostrożne osoby powierzały jej swoje pieniądze.
Zwyczajne Walne Zgromadzenie PZU odrzuciło w środę zgłoszoną przez ministra aktywów państwowych uchwałę w sprawi...
Katarzyna Majewska została powołana w poniedziałek na stanowisko prezesa zarządu PZU Życie. Do czasu uzyskania z...
Zmiany w zarządzie firmy ubezpieczeniowej LINK4. Z kierowania spółką zrezygnowała w poniedziałek Grażyna Sudzińs...
Rynek ubezpieczeń w tej części kontynentu rośnie cztery razy szybciej niż w Austrii, skąd wywodzi się Uniqa – mó...
Choć polisy komunikacyjnego OC drożeją coraz mocniej, to wartość szkód i koszty naprawy aut rośną jeszcze szybci...
Zakłady ubezpieczeń wykryły w 2024 r. ponad 32 tys. wyłudzeń odszkodowań i świadczeń. Choć jest ich o 15 proc. m...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas