Reklama

Na ile sąd wycenia ból i cierpienie

Średnio sądy zasądzają od 10 do 30 tys. zł, ale zdarzają się i wyższe kwoty zadośćuczynienia za krzywdę.

Publikacja: 06.02.2015 07:15

Na ile sąd wycenia ból i cierpienie

Foto: Fotorzepa, Jakub Dobrzyński

W określaniu wysokości zadośćuczynienia sąd, co do zasady, korzysta z daleko idącej swobody. Niemniej jednak podczas ich zasądzania powinien brać pod uwagę stopień natężenia doznanej krzywdy, który – jak podkreśla się w orzecznictwie – powinien być ustalony z uwzględnieniem takich czynników, jak m.in. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych oraz ujemnych następstw psychicznych, ich intensywność, nieodwracalność, wiek osoby poszkodowanej, utratę perspektyw na przyszłość, poczucie bezradności.

Należy przy tym pamiętać, że kwotę zadośćuczynienia z tytułu znęcania się trudno określić. Nie jest bowiem łatwo wycenić ból fizyczny i psychiczny czy lęk o życie i zdrowie. Istnieją jednak okoliczności, które sąd bierze pod uwagę:

- rodzaj doznanych cierpień fizycznych – im większe cierpienie, tym większe zadośćuczynienie,

- stopień natężenia i czas trwania cierpienia, np. częstotliwość przemocy (raz w miesiącu lub codziennie) i okres jej trwania (pięć lat czy pięć miesięcy), nieodwracalność następstw, np. trwałe kalectwo,

- negatywne skutki zdrowotne i czas ich trwania, np. konieczność leczenia,

Reklama
Reklama

- możliwość funkcjonowania w społeczeństwie, np. depresja utrudniająca relacje społeczne.

Mając na uwadze duże prawdopodobieństwo wystąpienia u poszkodowanego negatywnych następstw znęcania się (zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym, somatycznym czy zawodowym) oraz fakt, że zdrowie jest dobrem szczególnie cennym, sądy wskazują, że przyjmowanie umiarkowanych kwot zadośćuczynienia prowadziłoby do deprecjacji tego dobra i nie kompensowałoby doznanej przez poszkodowanego krzywdy.

W sprawie o sygn. I ACa 496/12 Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 3 października 2012 r. podwyższył zadośćuczynienie zasądzone przez Sąd Okręgowy w Radomiu z 20 tys. zł do 50 tys. zł dla młodej kobiety, którą małżonek szarpał, bił po twarzy, popychał, wyzywał, wyganiał z domu. Przed urodzeniem dziecka, kiedy była w zaawansowanej ciąży, groził pobiciem, wielokrotnie zmuszając ją do współżycia. Jej opór uzasadniony był zagrożoną ciążą, a co za tym idzie – zagrożeniem zdrowia, a nawet życia dziecka. SO wziął pod uwagę także surowość wyroku karnego.

Z kolei Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 26 marca 2014 r. (sygn. I ACa 88/14) w postępowaniu karnym, na podstawie art. 46 § 1 kodeksu karnego, zasądził od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej 15 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W postępowaniu cywilnym sąd uznał, że roszczenie powódki w zakresie zadośćuczynienia znajduje podstawę w art. 445 § 1 kodeksu cywilnego, a wielkość należnego zadośćuczynienia należy oszacować na łączną kwotę 100 tys. zł. Wobec przyznania już w postępowaniu karnym 15 tys. zł zasądził dodatkowo 85 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

W praktyce pomimo że ofiary znęcania się coraz częściej mogą liczyć na zadośćuczynienie rzędu 50 tys. zł czy nawet 100 tys. zł., zdarza się, że sądy zasądzają kwoty zdecydowanie niższe. Mogą one oscylować w granicach 10–30 tys. zł.

Warto pamiętać, że w powództwie o zadośćuczynienie można też domagać się odsetek od chwili wniesienia żądania do dnia zapłaty zasądzonej kwoty.

Reklama
Reklama

Zdaniem autorki

Klaudia Nina Pierzchalska-Zielińska

Mimo wzrastającej świadomości prawnej ofiar przestępstwa znęcania się (art. 207 § 1 i 2 kodeksu karnego) tylko niewielki odsetek pokrzywdzonych decyduje się na dochodzenie świadczeń pieniężnych od sprawcy przestępstwa. Tymczasem biorąc pod uwagę relatywnie szeroki wachlarz instytucji, jakimi dysponuje pokrzywdzony w postępowaniu karnym, a także przewidzianą w procedurze cywilnej możliwość dochodzenia roszczeń o świadczenia odszkodowawcze z tytułu czynów niedozwolonych, może on się skutecznie starać o kompensację szkody. Ma prawo żądać od sprawcy przemocy m.in. zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego z tytułu doznanej krzywdy: bólu, cierpienia, strachu, poniżenia, naruszenia godności osobistej, poniesionej w następstwie przestępstwa znęcania się.

CV

Autorka jest prawniczką w kancelarii Robert Ofiara Kancelaria Adwokacka

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama