Reklama

Bliski finał sądowej sprawy katastrofy hali Międzynarodowych Targów Katowickich

Po dziesięciu latach od katastrofy hali Międzynarodowych Targów Katowickich jest wreszcie szansa na wyrok.

Publikacja: 02.06.2016 19:16

Bliski finał sądowej sprawy katastrofy hali Międzynarodowych Targów Katowickich

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Do tragedii, w której zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych, doszło w styczniu 2006 r. Podczas popularnych na Śląsku targów gołębi pocztowych zalegający na dachu mokry śnieg z lodem spowodował zawalenie dachu.

W czwartek 2 czerwca swoje wystąpienia zakończyli obrońcy domagający się uniewinnienia oskarżonych. Sąd wysłuchał też ostatniego słowa podsądnych. Na ławie oskarżonych zasiada dziewięć osób (początkowo było 12), w tym ówcześni członkowie zarządu MTK, przedstawiciele firmy, która wybudowała halę, i autor projektu wykonawczego Jacek J.

Ten, wyrażając wyrazy współczucia poszkodowanym, długo wyjaśniał szczegóły techniczne zaprojektowanej przez siebie hali. Zaznaczył, że nie była zaprojektowana do odśnieżania, ale naturalną rzeczą jest, że należy to robić, gdy duże ilości śniegu zagrażają konstrukcji dachu.

Prokurator zażądał dla autora projektu dziesięciu lat więzienia, a dla szefów spółki, budowniczych pawilonu i rzeczoznawcy budowlanego, który wydał ekspertyzę po jednej z awarii hali – po sześć lat pozbawienia wolności. Takiej samej kary domaga się też dla byłej powiatowej inspektor nadzoru budowlanego w Chorzowie, która zdaniem oskarżenia nie dopełniła swych obowiązków.

Według opinii biegłych główną przyczyną katastrofy były błędy w projekcie wykonawczym pawilonu, który odbiegał znacząco od sporządzonego prawidłowo projektu budowlanego. Aby ograniczyć koszty, projektanci błędnie określili współczynnik kształtu dachu, błędnie też zaprojektowali przykrycie dachowe i słupy podtrzymujące konstrukcję.

Reklama
Reklama

Część poszkodowanych i bliskich ofiar dochodziła zadośćuczynienia w indywidualnych procesach cywilnych.

Pokłosiem katastrofy było też uchwalenie ustawy o pozwach zbiorowych. Paradoksalnie, dopiero w zeszłym roku Sąd Najwyższy przesądził o dopuszczalności postępowania grupowego w tej sprawie.

Wyrok sądu karnego, którego terminu jeszcze nie wyznaczono, będzie miał znaczenie dla roszczeń odszkodowawczych.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama