W związku z pandemią tani brytyjski przewoźnik ogłosił bezterminowe uziemienie swych 344 samolotów i objęcie 2-miesięcznym bezrobociem technicznym 4 tys. brytyjskich pracowników pokładowych, którzy od 1 kwietnia będą dostawać po 80 proc. średnich zarobków w ramach rządowego programu zachowywania miejsc pracy.
easyJet stracił w ciągu miesiąca połowę swej wartości rynkowej do ok. 2,3 mld funtów (2,9 mld dolarów), znalazł się też pod presją założyciela, Steliosa Haji-Ioannu, który zwrócił się do niego na piśmie o anulowanie albo renegocjacje zamówienia za 4,5 mld funtów 107 samolotów Airbusa, bo może to zagrozić cenie akcji.
Koronawirus doprowadził do zawieszenia europejskiego transportu lotniczego. Inny mały przewoźnik Loganair zapowiedział zwrócenie się o pomoc publiczną, a Virgin Atlantic już to zrobił.
Tani przewoźnik z Dubaju, flydubai zmniejszy wypłaty swym pracownikom na okres 3 miesięcy zaczynając od kwietnia.. — Tej decyzji nie podjęto łatwo, a ma zapewnić pewną stabilizację w niepewnym czasie i zmniejszyć wpływ na wszystkich zatrudnionych zakłóceń normalnego trybu życia — powiedziała Reuterowi rzeczniczka linii.
Nie ujawniła, o ile te wypłaty zostaną zmniejszone, ale dodała, że szefowie przeznaczą większą część swych zarobków, takie rozwiązanie podjęto, by zmniejszyć skutki dla pracowników niższych szczebli. Inne dodatki do wynagrodzenia nie ulegną zmianie — dodała. Jeden z pracowników powiedział anonimowo, że piloci i inżynierowie dostaną połowę podstawowych poborów, a personel kabinowy o 25 proc. mniej. Druga linia w emiracie, Emirates obniżyła wcześniej przejściowo zarobki pracowników.