Kadłub samolotu jest gotowy i zakonserwowany w hangarze pod Kijowem, ale jego ukończenie zostało odłożone, ponieważ na świecie nie było popytu na tak gigantyczne maszyny. Teraz UkrOboronProm zdecydował się wznowić prace i gorączkowo poszukuje zagranicznych inwestorów, którzy pomogliby ukończyć taki projekt — pisze „Kyiv Post".
Jak pisze gazeta Jurij Husijew, dyrektor generalny UkrOboronProm, firmy do której należą zakłady Antonowa, w tej chwili energicznie szuka zagranicznych kontaktów zainteresowanych ukończeniem drugiego Mriji i jest w kontakcie z kilkoma krajami. W tym celu pojechał na indyjskie targi lotnicze Aero India 2021 (3-7 luty). Antonow był tam jednym z wystawców. — Zamierzamy jeszcze pojawić się z Antonowem i UkrOboronoPromem na targach lotniczych w Banglore ze wspólną propozycją podjęcia współpracy w awionice i lotnictwie — mówił Husijew. Przyznał jednocześnie, że do ukończenia budowy drugiego giganta potrzebne jest wsparcie silnego inwestora, bo głównym problemem jest znalezienie klienta chętnego kupić taką maszynę. — Rzeczywiście, mamy już kadłub samolotu, ale nie mamy do niego silników, ani awioniki — przyznał Sergi Byczkow, dyrektor generalny Antonowa.