Rząd przyjął nowy program budowy CPK. Jakie zasadnicze zmiany zostały wprowadzone do tego, co było wcześniej?
Przede wszystkim doszło do urealnienia programu – zarówno jego harmonogramu, jak i zaplanowanego budżetu. Wcześniej byliśmy świadkami festiwalu życzeń, gdzie choćby kwestie finansowania określono bardzo ogólnie. Była mowa o miliardach pozyskanych z funduszy Unii Europejskiej, podczas gdy stosunki z Unią w tamtym czasie, mówiąc oględnie, nie były najlepsze. Budżet musiał zostać dostosowany do realiów, a plany trzeba było zmodyfikować. Zakładano, że CPK będzie oknem na Daleki Wschód, ale wybuch wojny w Ukrainie i zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Rosją sprawiły, że atrakcyjność tego typu połączeń spadła. Nierealne plany zakładały budowę wielkiego dworca kolejowego, przez który przejeżdżać miało nawet 1100 pociągów w ciągu doby.