P.o. prezesa PKP Cargo: Naprawimy firmę po kilku latach rabunkowej gospodarki

„Jestem przekonany, że naprawimy PKP Cargo, ponieważ spółka ma wielki potencjał i możliwości rozwoju. Musimy ją tylko przeorganizować” - powiedział w TVN24 Marcin Wojewódka, p.o. prezesa PKP Cargo. Wojewódka, stwierdził, że w spółce był "masakryczny przerost zatrudnienia".

Publikacja: 29.07.2024 08:09

Czy PKP Cargo da sie uratować?

Czy PKP Cargo da sie uratować?

Foto: Fotorzepa/ Robert Biskupski

ula

Pełniący obowiązki prezesa PKP Cargo powiedział w programie Jeden na jeden, że sytuacja w PKP Cargo jest bardzo trudna przez ostatnie kilka lat rabunkowej gospodarki. „W PKP Cargo podejmowano decyzje nie patrząc na długoterminowe konsekwencje” – powiedział Wojewódka.

Czytaj więcej

Sąd otworzył postępowanie sanacyjne w PKP Cargo

Radykalne cięcia zatrudnienia w PKP Cargo

Zarząd PKP Cargo podjął uchwałę o przeprowadzeniu zwolnień grupowych, zarówno w centrali spółki, jak i siedmiu wydzielonych w jej ramach zakładach. Jako podstawę prawną podał postanowienia ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. W kolejnym kroku mają być podpisane porozumienia w sprawie przeprowadzenia zwolnień grupowych albo zostaną wydane ich regulaminy.

- PKP Cargo jest w bardzo trudnej sytuacji. Niestety to efekt kilku lat rabunkowej gospodarki, trzeba to jasno powiedzieć, że poprzednie zarządy, niestety wespół ze związkami zawodowymi, prowadziły rabunkową gospodarkę na naszej spółce — powiedział Wojewódka i dodał, ze zwolnienia grupowe to efekt tych działań.

Obecne zadłużenie spółki to 5,2 mld zł.

„Nie było zwolnień i dlatego mamy masakryczny przerost zatrudnienia, spółka ma za dużo pracowników, taboru, nieruchomości w stosunku do realnych możliwości pozyskania pracy na rynku, pracy przewozowej. Jesteśmy niestety kolosem, który jest niedostosowany do sytuacji rynkowej” powiedział Marcin Wojewódka.

„Jesteśmy w trudnej sytuacji - ze spółki, która ma 14 tysięcy pracowników, będziemy z czterema tysiącami osób się rozstawać, bo musimy obronić ponad 10 tysięcy potrzebnych miejsc pracy. Trudno, aby związki zawodowe cieszyły się z tej sytuacji” - dodał.

PKP Cargo potrzebuje pieniędzy na restrukturyzację

Marcin Wojewódka powiedział też, że do pisma, które wspólnie organizacje związkowe i zarząd PKP Cargo wystosowały do premiera, w którym wnoszą o pilne wypłacenie rekompensaty za transport 4,5 mln ton węgla na terenie całego kraju, dotyczą usługi, która była realizacją decyzji byłego rządu z 2022 roku. Dopytywany, czy jest już odpowiedź na to pismo, podkreślił, że "nie ma". "Jest to pierwszy krok. My też oczywiście dokonujemy pewnych analiz, wyliczeń, w ślad za tym listem pójdą szczegółowe do Ministerstwa Aktywów Państwowych" dodał.

Czytaj więcej

PKP Cargo będzie domagać się pieniędzy od rządu

Przypomniał, że w lipcu 2022 roku premier Mateusz Morawiecki "wydał decyzję (..) i powiedział tak: wy PKP Cargo musicie priorytetowo wozić węgiel z polskich portów". - To oznacza: odstawcie kontrakty, nic nie róbcie dla klientów, tylko woźcie ten węgiel – powiedział p.o. prezesa PKP Cargo. „Wykonanie decyzji nas po prostu zatopiło. Ktoś zapłacił za te tony oczywiście, ale strata klientów sprawiła, że z dnia na dzień straciliśmy intratne kontakty. Dzisiaj widzimy skutki tej decyzji – powiedział Marcin Wojewódka.

Transport
CPK przyspieszy wypłatę odszkodowań za wywłaszczenia
Transport
Dassault Aviation ma co robić. Rafale Marine dla Indii
Transport
Spirit AeroSystems wraca do Boeinga, ale Airbus przejmie dział cywilny
Transport
Chiny chcą się porozumieć z USA. Cła Donalda Trumpa biją w ich linie lotnicze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Transport
Rosjanie przestali kupować nowe auta. Są za drogie, jakość szwankuje, a strach narasta