Samoloty nie docierały do celu. Orkan Isha namieszał w lotach

Jeżeli ktoś wybierał się do Dublina, to mógł trafić do Bordeaux. Wszystko przez potężny orkan Isha, który uniemożliwił wiele przelotów.

Publikacja: 23.01.2024 15:01

Orkan Isha namieszał w lotach

Orkan Isha namieszał w lotach

Foto: PAP/EPA

Tysiące pasażerów europejskich linii lotniczych znalazło się daleko od miejsca, do którego chcieli dolecieć. Orkan Isha namieszał w przelotach i sprawił, że samoloty lądowały nie tylko w innym mieście niż miały, ale nawet w innym kraju. Lotniska w Irlandii i Wielkiej Brytanii były bowiem narażone na porywy wiatru do ponad 140 kilometrów na godzinę.

Szczególnie mocno ucierpiał niskokosztowy gigant Ryanair, którego główna baza znajduje się w Dublinie. Przez Ishę odwołano 166 lotów, przekierowano 36, a 34 skierowano na drugi krąg. W efekcie lot Ryanair z Lanzarote na Wyspach Kanaryjskich zamiast w Dublinie zakończył się w… Bordeaux, około 1000 km od celu. Inny samolot Ryanair, lecący z Manchesteru do Dublina, musiał wylądować na podparyskim lotnisku Beauvais. Kolejny lot, z Manchesteru do stolicy Irlandii, również nie doleciał do celu, lądując ostatecznie w odległym o 80 km od punktu wylotu Liverpoolu, ale po drodze próbował wylądować kolejno w Belfaście i Glasgow. Zamiast spokojnego przelotu trwającego pół godziny pasażerowie mogli „cieszyć się” przelotem trwającym trzy

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Transport
Rosja nie chce taksówek z Zachodu. A taksówkarze – ze wschodu
Transport
Pięć awaryjnych lądowań w Rosji w ciągu tygodnia
Transport
Już przeszło miliard zł na nowe pociągi otrzymało PKP Intercity
Transport
PKP Cargo sprzeda część majątku
Transport
Tak powstawała flota cieni. Zarobili i Rosjanie, i pośrednicy z Wysp Brytyjskich