Wiceminister transportu Walery Okułow powiedział agencji TASS, że "nie wyklucza bankructwa" niektórych rosyjskich linii lotniczych jeszcze w tym roku.
W 2015 roku, w związku z trudna sytuacja gospodarczą w Rosji, zdecydowanie zmniejszyła się ilość turystów korzystających z linii lotniczych. Transaero - była dużą linia lotniczą specjalizującą się w przelotach zagranicznych. Jednak nie udało jej się przetrwać trudnej sytuacji i linia ogłosiła niewypłacalność. Nie znalazł się tez nikt chętny do przejęcia Transaero. Według analityków kierownictwo linii lotniczej zainwestowało za dużo pieniędzy w rozbudowę floty. Dewaluacja rubla i rosnące koszty sprawiły, że Transaero nie było w stanie spłacać swoich zobowiązań.
Według danych federalnej Agencji Transportu Lotniczego liczba pasażerów linii lotniczych spadła w 2015 roku o 1,2 proc. do 92 mln osób. Na trasach międzynarodowych linie przewiozły w sumie 39,5 mln pasażerów, to spadek o 15,8 procent licząc rok do roku.
Według Walerego Okułowa w 2015 roku koszt transportu wzrósł o 5,6 proc przy inflacji na poziomie 12,7 proc. Dodatkowo wzrosły koszty paliwa lotniczego o 12 proc. Koszty paliwa wzrosły na tyle, że stanowią już 30 proc. kosztów transportu. - Generalnie linie lotnicze przynoszą straty - przyznał Okułow.